Turniej rangi WTA 500 w Berlinie dla Jasmine Paolini był pierwszym na korcie trawiastym w tym sezonie. Włoszka została rozstawiona z "czwórką", dzięki czemu miała zapewnione miejsce w drugiej rundzie.
W niej zmierzyła się z Ons Jabeur. Tunezyjka początkowo musiała rywalizować w kwalifikacjach, których nie przeszła. Jednak dostała się do głównej drabinki jako "szczęśliwa przegrana", a następnie ograła Amerykankę Caroline Dolehide. Teraz poszła za ciosem i odprawiła Paolini, zwyciężając 6:1, 6:3.
Włoszka nie miała za wiele do powiedzenia, ponieważ w premierowej odsłonie ugrała tylko gema. Lepiej zaprezentowała się w drugim secie, ale i tak nie była w stanie zagrozić Jabeur, która zamknęła mecz w godzinę i 17 minut.
Tunezyjka została drugą ćwierćfinalistką imprezy w stolicy Niemiec. Przed nią awans do tej fazy wywalczyła bowiem Paula Badosa. Hiszpanka, rozstawiona z "ósemką", ograła Amerykankę Emmę Navarro 7:6(2), 6:3.
W premierowej odsłonie Badosa prowadziła 5:2 i od tego momentu przegrała cztery gemy z rzędu. Obudziła się jednak w kluczowym momencie, doprowadzając do tie-breaka, który zdominowała (7-2). W II secie przy stanie 3:3 wskoczyła na wyższe obroty i zamknęła go zwycięstwem 6:3.
II runda gry pojedynczej:
Paula Badosa (Hiszpania, 8) - Emma Navarro (USA) 7:6(2), 6:3
Ons Jabeur (Tunezja, LL) - Jasmine Paolini (Włochy, 4) 6:1, 6:3
ZOBACZ WIDEO: "Po raz drugi zakładam koronę". Była Miss Polski powraca w wielkim stylu