Deklasacja. Mecz Polki trwał zaledwie godzinę

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Magda Linette
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Magda Linette

Mecz młodszej o 14 lat Mayi Joint z Magdą Linette zakończył się po godzinie i minucie. Polka była tłem dla wschodzącej gwiazdy australijskiego tenisa. W obu setach potrafiła wygrać zaledwie gema.

Magda Linette w Hobart odniosła pierwsze w sezonie zwycięstwa tak w singlu, jak i w deblu. Rozstawiona z numerem czwartym Polka awansowała do drugiej rundy gry pojedynczej dzięki wygranej w trzysetowym meczu z Warwarą Graczewą. Jej kolejna konfrontacja z Mayą Joint była starciem najstarszej z najmłodszą uczestniczką turnieju. I młodość rządziła na korcie.

Inicjatywa należała zdecydowanie do Mayi Joint. W zasadzie tylko nierozstawiona tenisistka posyłała wygrywające piłki, a w wymianach szybko przejmowała inicjatywę. Pierwsze przełamanie serwisu Magdy Linette było w gemie na 1:0, a drugie na 3:0.

Odebranie podania Australijce w gemie na 1:3 można było odebrać za początek pościgu Magdy Linette, ale skoro przez całego seta nie obroniła własnego podania, to nie miała szans na odrobienie strat. Runda zakończyła się wynikiem 6:1 dla Mayi Joint po zaledwie 26 minutach.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Początek drugiego seta nie przyniósł rewolucji w meczu. Może i gemy były bardziej zacięte, jednak na swoim stawiała agresywnie grająca Maya Joint. Młoda tenisistka bezkarnie uderzała po narożnikach kortu, radziła sobie z każdym kłopotem i krok po kroku zbliżała się do pierwszego w karierze ćwierćfinału turnieju WTA.

Magda Linette obroniła podanie po raz pierwszy i ostatni w gemie na 1:5, ale był to ostatni jej zryw w meczu. W kolejnym gemie Maya Joint nie oddała ani jednej piłki i ponownie zwyciężyła 6:1. Polka nie miała żadnego pomysłu na przeciwstawienie się wspieranej przez publiczność Australijce.

Lepsza tenisistka zagra w ćwierćfinale z Sofią Kenin, która pokonała Annę Blinkową.

WTA Hobart:

II runda gry pojedynczej:

Maya Joint (Australia) - Magda Linette (Polska, 4) 6:1, 6:1

Komentarze (14)
avatar
Roman1966
8 h temu
Zgłoś do moderacji
7
6
Odpowiedz
Babcia Magda na emeryturę a nie wstyd przynosić Polsce 
avatar
Wlad
9 h temu
Zgłoś do moderacji
7
2
Odpowiedz
Niech się zajmuje polityka i zacznie chodzić w marszach ..może to już dla niej 
avatar
jurasg
10 h temu
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Ta młoda Australijka już w meczu z Azarenką co prawda przegranym w Brisbane pokazała swoje wielkie możliwości. 
avatar
Tennyson
10 h temu
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Cóż, z obecną grą będzie dobrze, jeśli Magda wygra jakikolwiek mecz nie tylko w Australian Open 2025, ale też z każdym z pozostałych turniejów wielkoszlemowych. O powtórce z Australian Open 202 Czytaj całość
avatar
beat13
10 h temu
Zgłoś do moderacji
6
2
Odpowiedz
Dziewczyna zarabia pieniądze. Nie musicie jej oglądać. Ile wy zarobiliście w swoim życiu? Żenada.