Gdy w listopadzie 2018 roku Agnieszka Radwańska ogłosiła zakończenie kariery, szybko dała do zrozumienia, że całkowicie nie porzuci swojej ukochanej dyscypliny. Krakowianka pozostała przy tenisie. Jeździła na turnieje wielkoszlemowe, aby wspierać rodaków. Uczestniczyła także w zawodach przeznaczonych dla legend.
W połowie grudnia 2024 roku Radwańska została zaprezentowana jako nowa członkini sztabu Magdy Linette. Poznanianka to aktualna 38. rakieta świata, ale była już notowana w Top 20 rankingu WTA. Stało się tak po jej największym sukcesie w Wielkim Szlemie, czyli półfinale Australian Open 2023.
Radwańska pełni w zespole swojej rodaczki funkcję drugiej trenerki i konsultantki. Panie umówiły się na początek, że ich współpraca będzie obejmowała okres kilku tygodni i potrwa co najmniej do Rolanda Garrosa. Nie można jednak wykluczyć, że ulegnie on zmianie (więcej tutaj).
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź
Finalistka Wimbledonu 2012 poleciała do Melbourne, aby trenować razem z Linette. W piątek opublikowała interesującą relację Instastories na swoim profilu na Instagramie, która szybko wzbudziła zainteresowanie fanów.
Radwańska i Linette wzięły bowiem udział w wyzwaniu, którego celem było sprawdzenie ich refleksu. Jak wynikało z opisu, nagrodą dla zwyciężczyni była czekolada.
Prowadzący te zmagania trener Mark Gellard prosił obie panie, aby dotykały obiema rękami różnych części swojego ciała (uszu, kolan i bioder). W pewnym momencie wybrzmiało polecenie, aby złapać tenisową piłkę i to zadanie szybciej wykonała Radwańska.
Widać wyraźnie, ze w sztabie Linette panuje bardzo dobra atmosfera. To z pewnością przyda się na najbliższe tygodnie. Już w poniedziałek 32-latka z Poznania przystąpi do gry w Australian Open 2025. Jej przeciwniczką w I rundzie będzie Japonka Moyuka Uchijima.