"To mnie obraża". Stanowcze słowa Świątek

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek w serialu Canal+ opowiedziała o tym, jak reaguje na hejt, który dotknął ją i jej zespół. Do tej sytuacji polska tenisistka odniosła się w stanowczych słowach. - Obraża mnie to - powiedziała.

W tym artykule dowiesz się o:

W najnowszym odcinku serialu "Cztery pory Igi" na Canal+, Iga Świątek porusza temat hejtu, który dotknął ją i jej zespół, w tym psycholożkę Darię Abramowicz. Jak informuje "Przegląd Sportowy", Świątek pierwszy raz tak otwarcie mówi o negatywnych komentarzach, które pojawiły się po zakończeniu współpracy z trenerem Tomaszem Wiktorowskim.

Świątek podkreśla, że każdy członek jej zespołu jest wybierany z dużą starannością. - Prawda jest taka, że ktokolwiek, kto pracuje w moim zespole, jest wybierany bardzo pieczołowicie. To nie jest tak, że ja podejmuję pochopne decyzje - mówi Świątek. Dodaje, że oskarżenia o wpływ Abramowicz na decyzje w jej teamie są nieuzasadnione.

- Myślę, że spotyka mnie to dlatego, bo mam 23 lata i jestem kobietą. Gdyby ludzie inaczej to potraktowali, wszystkim nam byłoby łatwiej - stwierdza Świątek. Zaznacza, że opinia publiczna ma wpływ na jej rozwój jako sportowca, mimo że stara się nie zwracać na to uwagi.

ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź

- Insynuacje, że to nie ja podejmuję decyzje, które się dzieją w moim teamie, po prostu mnie trochę obrażają - dodała Świątek.

Daria Abramowicz również zabrała głos w tej sprawie. - Każdy z nas ma swoje kompetencje. Jeżeli chodzi o kompetencje psychologiczne, to oczywiście tak poza sesjami ustrukturyzowanymi, które przebiegają w określonym rytmie i w strukturze, spędzamy ze sobą jako zespół setki dni w roku - wyjaśnia psycholożka.

Abramowicz podkreśla, że standardy pracy w zespole Świątek są wysokie, a jej zadaniem jest dostarczenie najwyższego możliwego wsparcia. Stwierdziła, że to tenisistka decyduje o tym, czego potrzebuje, jaką pracę nad sobą musi wykonać i jakiego wsparcia potrzebuje i oczekuje.

Iga Świątek rywalizuje obecnie w Australian Open, gdzie w pierwszej rundzie pokonała w dwóch partiach Katerinę Siniakovą. Rywalką w drugiej rundzie będzie Rebecca Sramkova.

Komentarze (41)
avatar
ΤreserΚlonόw
15.01.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Sztuczna afera, zaraz wyjdzie na jaw że Aryna przyjmuje końskie dawki sterydów, ale WTA nie prowadzi takich badań bo takowe są tylko przeprowadzane na koniach wyścigowych nie na ludziach. Ot to Czytaj całość
avatar
ozio
15.01.2025
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
prawda jest taka, ze zostala zlapana na dopingu !/fakt, niezaprzeczalny, mimo, ze to nie jej wina //a to odbilo sie na niej samej i jej otoczeniu . 
avatar
fannovaka
15.01.2025
Zgłoś do moderacji
6
5
Odpowiedz
Iga ma tiki oczne i pewnie dlatego nosi ta zasłaniającą oczy czapke i psycholożka tez musi byc cały czas pod ręką zeby rozwiewac wszystkie lęki Igi a ze Iga dobrze płaci to ta mocno wczuwa sie Czytaj całość
avatar
fannovaka
15.01.2025
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Niewiadomo co tam sie dzialo przez te 2 miesiace wyjasniania sprawy dopingu ale pewnie atmosfera musiala byc okropna, wzajemne oskarzenia i podejrzenia, i to sie na wszystkich negatywnie odbiło 
avatar
Gerard Młodkowski
15.01.2025
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
ZA RUBLE prawicowa wschodnia banda trolli sprzeda swoją matke ,,,IGA olej tych nieudaczników i lej ruskich