Niesamowite, co Ukrainka robi z Rosjankami. Liczby mówią same za siebie

PAP/EPA / JAMES ROSS / Na zdjęciu: Elina Switolina
PAP/EPA / JAMES ROSS / Na zdjęciu: Elina Switolina

Elina Switolina ma patent na mecze z rosyjskimi zawodniczkami. Ukrainka kontynuuje swoją imponującą serię od momentu rozpoczęcia wojny w jej kraju.

Elina Switolina odniosła kolejne zwycięstwo, pokonując Weronika Kudermetową w 1/8 finału Australian Open 2025. Mecz zakończył się wynikiem 6:4, 6:1 na korzyść ukraińskiej zawodniczki - trwał 1 godzinę i 20 minut.

Portal sport.ua wyliczył, że dla Switoliny to już ósme z rzędu zwycięstwo nad rosyjskimi tenisistkami od 24 lutego 2022 roku, kiedy to Rosja rozpoczęła pełnoskalową inwazję na terytorium Ukrainy.

- Nie robię nic specjalnego, gdy gram z Rosjankami. Po prostu czuję, że "duch" tych meczów jest inny. Wkładam w to całą swoją energię. Jeśli nie wygram, prawie umrę na korcie. Skojarzenia, jakie budzi we mnie ten kraj, są dla mnie bardzo ciężkie i bolesne. Więc oczywiście mam dodatkową motywację - nie ukrywała na konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia z rozbieranej sesji obiegły Polskę. Ujawnia, co na to jej mąż

Przez niespełna trzy lata w pokonanym polu zostawiła także Annę Kalinską, Anastazję Pawluczenkową, Darię Kasatkinę (dwukrotnie), Annę Blinkową (dwukrotnie) i Anastazję Potapową. W całej swojej karierze rozegrała łącznie 67 meczów przeciwko zawodniczkom z Rosji, wygrywając 43 z nich.

Zwycięstwo nad Kudermetową to kolejny krok Ukrainki w kierunku triumfu na jednym z najważniejszych turniejów tenisowych na świecie. Jej kolejną przeciwniczką będzie Madison Keys z USA.