W środę Jack Draper sprawił niemiłą niespodziankę miejscowym kibicom, eliminując z turnieju ATP Masters 1000 w Indian Wells ich faworyta, Taylora Fritza. W ćwierćfinale rozstawiony z numerem 13. Brytyjczyk zmierzył się z kolejnym reprezentantem gospodarzy, oznaczonym "11" Benem Sheltonem, i znów zasmucił lokalnych kibiców, pokonując ostatniego w imprezie gracza z USA 6:4, 7:5.
Pierwszego seta Draper wygrał 6:4, przełamując rywala w siódmym gemie po świetnym minięciu z forhendu. Druga partia zaczęła się lepiej dla Sheltona, który objął prowadzenie 3:0. Amerykanin jednak szybko stracił przewagę, po czym poprosił o przerwę medyczną.
Po powrocie na kort Shelton postawił wszystko na jedną kartę i każdy serwis oraz forhend uderzał z pełną mocą, celując w linie. Ta ryzykowna taktyka obróciła się na jego niekorzyść, bo przy stanie 5:5 oddał podanie, popełniając podwójny błąd serwisowy. Dzięki temu Draper wyszedł na 6:5, a następnie zakończył spotkanie.
Mecz trwał godzinę i 39 minut. W tym czasie Draper zaserwował trzy asy, jeden raz został przełamany, wykorzystał trzy z pięciu break pointów, posłał 20 zagrań kończących i popełnił zaledwie dziewięć niewymuszonych błędów. Z kolei Sheltonowi zapisano trzy asy, 27 uderzeń wygrywających oraz 33 pomyłki własne.
Tym samym Brytyjczyk awansował do pierwszego w karierze półfinału turnieju rangi ATP Masters 1000. Jego przeciwnikiem w meczu o finał będzie Francisco Cerundolo bądź broniący tytułu Carlos Alcaraz.
BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 9,639 mln dolarów
czwartek, 13 marca
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Jack Draper (Wielka Brytania, 13) - Ben Shelton (USA, 11) 6:4, 7:5
Program i wyniki turnieju mężczyzn
ZOBACZ WIDEO: Tak strzela syn legendy. Stadiony świata!