Ogromna sensacja w Indian Wells!

PAP/EPA / Alex Plavevski / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz
PAP/EPA / Alex Plavevski / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz

Carlos Alcaraz nie zdobędzie trzeciego z rzędu tytułu w turnieju ATP Masters 1000 w Indian Wells. W półfinale tegorocznej edycji Hiszpan sensacyjnie przegrał w trzech setach z Jackiem Draperem.

Carlos Alcaraz przystąpił do półfinału turnieju ATP Masters 1000 w Indian Wells, notując serię 16. z rzędu wygranych meczów w tej imprezie i będąc na dobrej drodze, by zostać trzecim po Rogerze Federerze (sezony 2004-06) i Novaku Djokoviciu (2014-16) tenisistą, który zdobędzie trzy kolejne tytuły w Kalifornii. W sobotę imponująca seria Hiszpana dobiegła jednak końca, bo w półfinale niespodziewanie przegrał 1:6, 6:0, 4:6 z Jackiem Draperem.

Początek meczu był szokujący. Rozstawiony z numerem 13. Draper rzucił na szalę wszystko, co miał, zaskoczył Alcaraza niesamowitym tempem gry i precyzją zagrań, dzięki czemu wygrał pierwszego seta 6:1. Odpowiedź broniącego trofeum Alcaraza była piorunująca, bo w drugiej partii Hiszpan nie oddał Brytyjczykowi nawet gema.

Decydującym momentem meczu był trzeci gem rozstrzygającego seta. Wówczas Draper najpierw poprosił o wideoweryfikację i skutecznie zakwestionował początkowo niekorzystną dla niego decyzję sędziego Mohameda Lahyaniego, a chwilę później wypracował break pointa, przy którym posłał świetne minięcie.

Draper na tym jednak nie poprzestał i zdobył kolejnego breaka, wychodząc na prowadzenie 5:2. Oznaczony numerem drugim Alcaraz jeszcze zerwał się do walki i zmniejszył stratę na 4:5. Lecz, serwując drugi raz po zwycięstwo, Brytyjczyk tym razem wytrzymał presję i zakończył spotkanie.

Mecz trwał godzinę i 44 minuty. W tym czasie Draper zaserwował cztery asy, czterokrotnie został przełamany, wykorzystał cztery z pięciu break pointów, posłał posłał 13 zagrań wygrywających i popełnił 24 niewymuszone błędy. Z kolei Alcarazowi naliczono trzy asy, 26 uderzeń kończących oraz 30 pomyłek własnych.

Dla 23-latka z Sutton to szósty w karierze awans do finału imprezy głównego cyklu, ale pierwszy w zawodach rangi ATP Masters 1000. Dotychczas zdobył dwa tytuły. Dzięki sobotniej wygranej Brytyjczyk w poniedziałek zadebiutuje w czołowej "dziesiątce" światowego rankingu.

W niedzielnym finale BNP Paribas Open 2025 Draper zmierzy się z rozstawionym z numerem 12. Holgerem Rune. z Duńczykiem zagrał w ubiegłym roku w Cincinnati i przegrał 4:6, 2:6.

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 9,639 mln dolarów
sobota, 15 marca

półfinał gry pojedynczej:

Jack Draper (Wielka Brytania, 13) - Carlos Alcaraz (Hiszpania, 2) 6:1, 0:6, 6:4

Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO: Tak strzela syn legendy. Stadiony świata!

Komentarze (21)
avatar
Steppenwolf
16.03.2025
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Czy tylko ja mam wrażenie, że urodę to on ma taką dość pierwotną? 
avatar
RobertW18
16.03.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ludzie, nawet zawodowe pismaki, nie chcą przyjąć do wiadomości, że zarabiający nagrodami zawodnik/czka po większym niepowodzeniu na początku seta może uznać, że nie ma co się szarpać, bo szkoda Czytaj całość
avatar
steffen
16.03.2025
Zgłoś do moderacji
10
3
Odpowiedz
6-1, 0-6... A wg znawców takie huśtawki to tylko w tenisie kobiet. Taaa... 
avatar
papandeo
16.03.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Draper to mój ulubiony tenisista- gra mocno, zdecydowanie, jak trzeba pomysłowo. To męski tenis, bez niepotrzebnych gestów, min itp. Pełny profesjonalizm. Lubię też jego finałowego przeciwnika Czytaj całość
avatar
1989
16.03.2025
Zgłoś do moderacji
28
3
Odpowiedz
W Hiszpani dalej go kochaja tylko w buracznej Polsce atakuja ludzi ktorzy sa na czele 
Zgłoś nielegalne treści