Chwaliła Andriejewą. Nagle Rosjanka wbiła szpilę Tuskowi

Getty Images / Matthew Stockman/Klaudia Radecka/NurPhoto / Na zdjęciu: Mirra Andriejewa i Donald Tusk
Getty Images / Matthew Stockman/Klaudia Radecka/NurPhoto / Na zdjęciu: Mirra Andriejewa i Donald Tusk

Mirra Andriejewa w wieku 17 lat wskoczyła do czołówki kobiecego tenisa. W półfinale turnieju w Indian Wells pokonała Igę Świątek, co skomentował nawet premier Donald Tusk. Teraz z jego wpisu zakpiła rosyjska deputowana Swietłana Żurowa.

"Rosja i Białoruś pokonały Polskę i USA, aby dotrzeć do finału Indian Wells. Nie jestem zadowolony. Zgadnijcie dlaczego. Ale to przecież tylko tenis, prawda?" - w takich słowach Donald Tusk podsumował na portalu X półfinały turnieju WTA 1000 w Indian Wells. W pierwszym Mirra Andriejewa wygrała z Igą Świątek, a w drugim Aryna Sabalenka odprawiła Madison Keys.

Wpis naszego premiera odbił się szerokim echem, głównie w Rosji (więcej TUTAJ). Teraz postanowiła się do nich odnieść Swietłana Żurowa, była mistrzyni olimpijska w łyżwiarstwie szybkim, a obecnie deputowana do Dumy Państwowej Rosji. Zwróciła uwagę na trudności, z jakimi mierzy się 17-letnia zawodniczka.

ZOBACZ WIDEO: Aida Bella zrobiła karierę poza sportem. "Prawdziwe zderzenie z biznesem"

"Mirra musi walczyć nie tylko z rywalkami, ale także z manifestacjami politycznymi. Albo Ukrainka nie poda jej ręki, albo premier Polski wygłosi nieprawdziwe oświadczenia. Ale Andriejewa sobie z tym radzi, jest świetna!" - stwierdziła Rosjanka, cytowana przez agencję TASS.

Pisząc o Ukraince, miała na myśli Elinę Switolinę. Doświadczona zawodniczka otwarcie wyraża swoją niechęć do spotkań z Rosjankami, a po meczu nie podaje ręki rywalkom z tego kraju. Nie inaczej było po pojedynku z Andriejewą.

Żurowa podkreśliła też, że mimo neutralnego statusu, w jakim występują rosyjscy tenisiści, Andriejewa jest wspierana przez rodaków. - To nasza wschodząca gwiazda. Pomimo tego, że - podobnie jak reszta rosyjskich tenisistek - występuje z neutralnym statusem, Mirra nadal jest nasza. Wspieramy ich wszystkich i kibicujemy - dodała.

Andriejewa w niedzielę odniosła wielki sukces, pokonując Sabalenkę w finale turnieju WTA 1000 w Indian Wells 2:6, 6:4, 6:3. 17-letnia Rosjanka stała się najmłodszą triumfatorką tego prestiżowego turnieju od 1999 roku. To już drugi z rzędu tytuł Rosjanki w zmaganiach tej rangi. Wcześniej wygrała turniej w Dubaju.

Komentarze (19)
avatar
Tomasz Szamlewski
18.03.2025
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
tłiterowy płemieł, tłiterowy minister spraw zagranicznych, tłiterowe błazny które sami sobie wybraliśmy. 
avatar
Tomasz Szamlewski
18.03.2025
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Polacy, naprawdę stać nas tylko na takich durni????? 
avatar
Chrystian Szwabinski
18.03.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ciekawe czy deputowana zurowa jeszcze pare miesiecy temu wiedziala ze taka andrejewa w ogole istatniala???i nie bede w ogole zdziwiony ze nie 
avatar
Wiesiek23
17.03.2025
Zgłoś do moderacji
9
4
Odpowiedz
I mieli racje krytykujac i wysmiewając tuska..Po ch...j ten ryży wtraca swoje trzy grosze do sportu.Myslal ze bedzie dowcipny..Jeszcze go tam nie było 
avatar
Mieczysław Radochoński
17.03.2025
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Polityka powinna być odizolowana od sportu. Powinny się liczyć tylko kryteria sportowe. W tym przypadku Mirra była lepsza od Igi, gdyż miała solidniejsze przygotowanie psychologiczne. Niestety Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści