Clijsters i Henin mogą spotkać się w finale - przed turniejem WTA w Brisbane

W niedzielę startuje sezon kobiecy, w którym oczy świata zwrócone będą na byłą mistrzynię Justine Henin. W pierwszym po dwudziestu miesiącach meczu w zawodowym cyklu siedmiokrotna triumfatorka wielkoszlemowa w I rundzie turnieju WTA w Brisbane (pula nagród 220 tys. dol.) zmierzy się z Rosjanką Nadieżdą Pietrową (WTA 20).

Na twardych kortach centrum tenisowego Queensland najwyżej rozstawiona jest inna była belgijska emerytka Kim Clijsters (WTA 18). W ubiegłym roku w trzecim występie po powrocie do sportu wygrała US Open. Sezon ta inna była liderka światowego rankingu rozpocznie od starcia z Włoszką Tathianą Garbin (WTA 59). Australijskim hitem będzie pojedynek ulubieńca tamtejszych fanów Any Ivanović (WTA 21) z naturalizowaną na antypodach Jeleną Dokić (WTA 56).

W ubiegłym sezonie Brisbane po raz pierwszy znalazło się w kalendarzu WTA (zastąpiło Gold Coast). Triumfowała wtedy Wiktoria Azarenka, która w finale pokonała Marion Bartoli. Obu tych tenisistek zabraknie na starcie drugiej edycji tej po raz pierwszy łączonej z cyklem ATP imprezy (kobiety startują w niedzielę, ale finał grają w sobotę).

Będzie to bardzo mocne otwarcie sezonu. W Brisbane zagrają trzy mistrzynie turniejów wielkoszlemowych: Clijsters (US Open 2005 i 2009), Henin (Australian Open 2004, French Open 2003, 2005, 2006 i 2007, US Open 2003 i 2007) i Ivanović (French Open 2008). Swój pierwszy turniej WTA po powrocie rozegra również Alicia Molik, była ósma rakieta świata.

W Brisbane, na identycznej nawierzchni jak ta w Australian Open, faworytkami byłyby - gdyby nie Belgijki - reprezentantki Rosji. Dwukrotna półfinalistka Roland Garros Pietrowa, rozstawiona z "dwójką" ma "szczęście" do meczów z powracającymi do tenisa koleżankami. Oprócz byłej podopiecznej Tomasza Iwańskiego sezon zaczynają w Australii także: Alisa Klejbanowa, która przed rokiem w Melbourne doszła do IV rundy, oraz nastoletnia półfinalistka z Indian Wells Anastazja Pawluczenkowa. Nie zabraknie także doświadczonej Słowaczki Danieli Hantuchovej.

Dziką kartę, oprócz Henin i Molik, otrzymała Casey Dellacqua, która w 2008 roku doszła do 1/8 finału Australian Open, bijąc po drodze Patty Schnyder i Amélie Mauresmo.

W Brisbane sezon zaczynają reprezentantki Polski w Pucharze Federacji Alicja Rosolska i Klaudia Jans. Przed rokiem dotarły do finału w Auckland, teraz wybrały australijski stan Quenssland, gdzie zostały rozstawione z numerem czwartym.

Brisbane International, Brisbane (Australia)

WTA Tour International, kort twardy, pula nagród 220 tys. dol.

3-9 stycznia 2010

I runda gry pojedynczej:

Kim Clijsters (Belgia, 1) - Tathiana Garbin (Włochy)

Justine Henin (Belgia, WC) - Nadieżda Pietrowa (Rosja, 2)

Jelena Dokić (Australia) - Ana Ivanović (Serbia, 3)

Daniela Hantuchová (Słowacja, 4) - kwalifikantka

Alisa Klejbanowa (Rosja, 5) - Anastazja Pawljuczenkowa (Rosja)

kwalifikantka - Aleksandra Woźniak (Kanada, 6)

Melinda Czink (Węgry, 7) - Lucie Hradecká (Czechy)

Andrea Petkovic (Niemcy) - Iveta Benešová (Czechy, 8)

Alicia Molik (Australia, WC) - Jekaterina Makarowa (Rosja)

Lucie Šafářová (Czechy) - Anna-Lena Grönefeld (Niemcy)

Shuai Peng (Chiny) - Ágnes Szávay (Węgry)

Sybille Bammer (Austria) - Vania King (USA)

Sara Errani (Włochy) - Roberta Vinci (Włochy)

Timea Bacsinszky (Szwajcaria) - kwalifikantka

Olga Goworcowa (Białoruś) - Barbora Záhlavová Strýcová (Czechy)

Casey Dellacqua (Australia, WC) - kwalifikantka

I runda gry podwójnej, Polki:

Melinda Czink (Węgry) / Arantxa Parra (Hiszpania) - Klaudia Jans (Polska, 4) / Alicja Rosolska, 4)

Komentarze (0)