Niesamowita statystyka Świątek w Stuttgarcie

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek pewnie awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA 500 w Stuttgarcie, pokonując Janę Fett 6:2, 6:2. Wiceliderka rankingu WTA w ostatnich latach nie ma sobie równych w tej imprezie.

W tym artykule dowiesz się o:

Iga Świątek zdominowała Janę Fett w meczu otwarcia turnieju WTA 500 w Stuttgarcie. Polka, grając na swojej ulubionej nawierzchni, do odniesienia zwycięstwa potrzebowała godziny i 16 minut. Wiceliderka rankingu WTA zdobyła 62 z 99 rozegranych punktów. Chorwatka, mimo prób, nie była w stanie zagrozić naszej tenisistce.

Początek spotkania był wyrównany, ale turniejowa "dwójka" szybko przejęła inicjatywę. Po utracie serwisu w pierwszym gemie drugiego seta Polka nie pozwoliła już rywalce na więcej. Świątek skutecznie returnowała, co pozwoliło jej na przełamanie serwisu Fett aż pięć razy. Chorwatka popełniła dziewięć podwójnych błędów, co ułatwiło 23-latce zwycięstwo.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Serena Williams zachwyciła kibiców nowymi zdjęciami

Wiceliderka światowego rankingu, podobnie jak w poprzednich latach, sezon na kortach ziemnych rozpoczęła w Stuttgarcie. Nasza zawodniczka ma bardzo dobre wspomnienia z tą imprezą. Wygrała ją dwukrotnie (2022, 2023), a przed rokiem zameldowała się w półfinale. Środowe zwycięstwo z Fett sprawiło, że poprawiła już i tak świetną statystykę.

Jak podkreślił profil OptaAce, specjalizujący się w tenisowych ciekawostkach, Świątek jest drugą w historii zawodniczką jeżeli chodzi o procent wygranych spotkań w Stuttgarcie. "Wśród zawodniczek, które wielokrotnie występowały w tym turnieju, tylko Tracy Austin (96%) ma wyższy procent zwycięstw w Filderstadt/Stuttgart w Erze Open niż Iga Świątek (92%)" - czytamy.

Za Polką w tej statystyce znajdują się inne zawodniczki, które zakończyły już sportową karierę. W tym gronie jest m.in. Maria Szarapowa, która zdobyła w Stuttgarcie trzy tytuły. To pokazuje, że wiceliderka rankingu WTA czuje się na tej nawierzchni bardzo dobrze. Świątek w ćwierćfinale zmierzy się z rozstawioną z "siódemką" Amerykanką Emmą Navarro lub Łotyszką Jeleną Ostapenko.

Komentarze (9)
avatar
steffen
17.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bobakowski, beznadziejny pismaku. Taki artykuł to po turnieju. Iga była tu wielka, czy jest dalej, to się okaże. 
avatar
Shining
17.04.2025
Zgłoś do moderacji
8
6
Odpowiedz
Według statystyk to Ostapenko znowuż zleje Jadzię. 
avatar
Manuel
17.04.2025
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Mirra Andreeva już za burtą. Aleksandrova pokonała ją 2:0, jak widać rankingi nie grają Nr22 wygrywa z Nr 7, poza tym Mirrę okrzyknięto już gwiazdą tenisa. 
avatar
fannovaka
17.04.2025
Zgłoś do moderacji
6
2
Odpowiedz
Iga gra jak z turbo doładowaniem a niektórym i tak nie dogodzi 
Zgłoś nielegalne treści