Jan Zieliński i Sander Gille już teraz notują najlepszy w tym sezonie występ na nawierzchni ziemnej. W Bukareszcie wygrali bowiem tylko jedno spotkanie, a w Monte Carlo odpadli już w pierwszej rundzie. W turnieju ATP 500 w Monachium odnieśli z kolei już dwa zwycięstwa.
W meczu otwarcia polsko-belgijski duet pokonał po trzysetowej walce duet gospodarzy, Jana-Lennarda Struffa i Andreasa Miesa. W ćwierćfinale z trafili z kolei na hindusko-amerykańską mieszankę doświadczenia z młodością, czyli Rohana Bopannę i Bena Sheltona.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Serena Williams zachwyciła kibiców nowymi zdjęciami
Oba duety rozpoczęły to spotkanie od serii pewnie utrzymanych podań. Pierwsze break pointy pojawiły się dopiero w siódmym gemie. Wypracowali je Zieliński i Gille, którzy wykorzystali drugą okazję na przełamanie. Był to decydujący moment tej odsłony, którą "polska" para wygrała 6:4.
W drugiej partii oba deble pilnowały swoich serwisów jeszcze dłużej. Konkretnie do ósmego gema, po którym na tablicy widniał wynik 4:4. Po chwili pierwszą okazję na przełamanie mieli Polak i Belg, jednak nie zdołali jej wykorzystać. Choć Bopanna i Shelton również mieli break pointa, który był zarazem piłkę meczową, zmarnowali go.
Przełom nastąpił dopiero w jedenastym gemie, kiedy Zieliński i Gille przypuścili tym samym skuteczny atak na podanie rywali. Przełamanie, po którym dołożyli pewnie obroniony serwis, pozwoliło im zwyciężyć 7:5 i zameldować się w ćwierćfinale zmagań w Monachium.
O miejsce w finale polsko-belgijski duet może powalczyć z najwyżej rozstawionymi Kevinem Krawietzem i Timem Puetzem. Aby tak się stało, faworyci gospodarzy muszą jednak najpierw pokonać francuski duet Sadio Doumbia/Fabien Reboul.
BMW Open, Monachium (Niemcy)
ATP 500, kort ziemny, pula nagród 2,5 mln euro
czwartek, 17 kwietnia
ćwierćfinał gry podwójnej:
Jan Zieliński (Polska) / Sander Gille (Belgia) - Rohan Bopanna (Indie) / Ben Shelton (USA) 6:4, 7:5