W czwartek trzech Polaków wystartowało w Challengerze w Oeiras. Szymon Walków awansował do ćwierćfinału jako pierwszy z nich, a w Portugalii gra wspólnie z Patrikiem Niklasem-Salminenem. Ich konfrontacja z Denisem Mołczanowem i Mickiem Veldheerem była w końcówce nadspodziewanie emocjonująca, biorąc pod uwagę, że polsko-fiński debel długo dominował na korcie.
Później ma mączce w Oeiras pojawili się Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski. Oni rozprawili się z przeciwnikami w dwóch setach. Oba zakończyły się wynikiem 6:4, a mecz z Jakubem Paulem i Davidem Pelem zakończył się po godzinie i 15 minutach grania.
Rozstawieni z numerem drugim Polacy stracili podanie przy pierwszej nadarzającej się okazji, ale otrząsnęli się błyskawicznie i wyrównali. Kiedy po raz drugi przełamali szwajcarsko-holenderski debel, nie było już jego odpowiedzi. W drugim secie Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski raz przełamali rywali, po czym dowieźli przewagę, dzięki zwycięstwom w gemach serwisowych.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski zagrają w ćwierćfinale z Szymonem Walkówem i Patrikiem Niklasem-Salminenem. Tym samym na korcie spotka się w piątek trzech tenisistów z Polski, a stawką meczu będzie awans do półfinału.
I runda gry podwójnej:
Karol Drzewiecki (Polska, 2) / Piotr Matuszewski (Polska, 2) - Jakub Paul (Szwajcaria) / David Pel (Holandia) 6:4, 6:4