Dla polskiego debla wieczorny mecz był drugim w piątek na korcie ziemnym w Oeiras. W pierwszym zwyciężyli z Szymonem Walkówem i Patrikiem Niklasem-Salminenem. Pojedynek nie potrwał długo - godzinę i 12 minut. Intensywne starty to efekt opadów deszczu, które paraliżowany Challenger.
W półfinale przeciwnikami rozstawionego z numerem drugim debla byli Niki Kaliyanda Poonacha i Sergio Martos Gornes. Hindus oraz Hiszpan rozegrali ćwierćfinał w czwartek, a byli w nim mocniejsi niż Francisco oraz Henrique Rocha. Obaj również są specjalistami od gry podwójnej.
Pierwszy, wyrównany set zakończył się tie-breakiem. Minęło 45 minut grania, w których oba deble zgodnie i generalnie bez problemu wygrywały w gemach serwisowych. Tylko Karol Drzewiecki oraz Piotr Matuszewski bronili jednego break pointa, który był jednocześnie decydującą piłką. Już w tie-breaku Polacy prowadzili od pierwszej do ostatniej piłki na 7-2.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Drugi set to już całkiem inna historia. Rozdrażnieni przeciwnicy objęli prowadzenie 3:1 po pierwszym przełamaniu. Odjechali po chwili na 4:1, a wyższość potwierdzili drugim przełamaniem na 6:2. Tym samym o awansie do finału decydował jeszcze super tie-break.
Po kilkuminutowej przerwie rozpoczęła się decydująca rozgrywka. W super tie-breaku Polacy wygrali pierwsze piłki i później nie dopuścili przeciwników do głosu. Wynik 10-2 nie pozostawiał złudzeń.
Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski zagrają w finale o tytuł z Francisco Cabralem i Lucasem Miedlerem, którzy pokonali Marco Bortolottego i Victora Vlada Corneę. Tym samym do ostatniej rundy awansowały dwa najwyższej rozstawione deble.
Półfinał gry podwójnej:
Karol Drzewiecki (Polska, 2) / Piotr Matuszewski (Polska, 2) - Niki Kaliyanda Poonacha (Indie) / Sergio Martos Gornes (Hiszpania) 7:6 (2), 2:6, 10-2