Iga Świątek rozpoczęła w Stuttgarcie starty na kortach ziemnych i w Europie po turniejach rozgrywanych na trzech innych kontynentach. Dla Polki impreza w Niemczech była początkiem okresu przygotowań do najbardziej lubianego turnieju wielkoszlemowego Roland Garros. W sobotę Polka rozegrała drugi mecz w turnieju.
W pierwszym Iga Świątek była mocniejsza niż Jana Fett. Do pokonania Chorwatki potrzebowała dwóch setów. Drugą przeciwniczką wiceliderki rankingu WTA była niewygodna od początku kariery Jelena Ostapenko. Łotyszka miała za sobą serię wygranych z Igą Świątek.
Sobotnie spotkanie tenisistek było pierwszym na korcie ziemnym. Wcześniej Iga Świątek z Jeleną Ostapenko grały na korcie trawiastym i cztery razy na kortach twardych. Zmiana nawierzchni nie pomogła Polce w przełamaniu. Jelena Ostapenko raz jeszcze okazała się mocniejsza w trzech setach.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Iga Świątek zarobiła w Stuttgarcie 17 040 euro za awans do ćwierćfinału. To w przeliczeniu około 73 tysięcy złotych.
Na najlepsze tenisistki turnieju czekają wyższe nagrody finansowe. Zwyciężczyni zarobi 142 610 euro, a pokonana w finale zawodniczka dostanie 87 825 euro.