Do walki o tytuł w zawodach Barcelona Open Banc Sabadell 2025 stanęli najwyżej rozstawiony Carlos Alcaraz (ATP 2) i oznaczony "szóstką" Holger Rune (ATP 13). Hiszpan był faworytem tego pojedynku. Liczył na trzecie zwycięstwo nad swoim przeciwnikiem i trzecie mistrzostwo w katalońskiej stolicy (wcześniej dokonał tego w 2022 i 2023 roku). Tymczasem Duńczyk miał inne plany. Po godzinie i 40 minutach sprawił niespodziankę, bowiem pokonał "Carlitosa" 7:6(6), 6:2.
Początek spotkania nie zapowiadał problemów ulubieńca gospodarzy. Wicelider rankingu ATP zdobył przełamanie i prowadził 3:2. Wówczas jednak Rune odrobił stratę breaka i z czasem prezentował się coraz lepiej na korcie. W dziesiątym gemie wypracował piłki setowe, ale Alcaraz obronił podanie. Ostatecznie decydował tie-break, w którym Duńczyk wykorzystał piątą okazję.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"
Zwycięstwo w premierowej odsłonie jeszcze bardziej uskrzydliło Rune. Tenisista z Gentofte pilnował swojego serwisu w drugim secie i cierpliwie czekał na swoje szanse. Kapitalnie rozegrał zwłaszcza drugą część tej partii. Przełamania w piątym i siódmym gemie całkowicie złamały opór Hiszpana. Przy stanie 5:2 Duńczyk szybko wypracował trzy piłki meczowe i natychmiast rozstrzygnął pojedynek.
21-letni Rune pokazał w niedzielę bardzo dobry tenis. Zdobył 69 ze 129 punktów, skończył 18 piłek i miał 24 niewymuszone błędy. Alcaraz z czasem prezentował się coraz gorzej. Ostatecznie zanotował 16 wygrywających uderzeń i aż 33 pomyłki. Przy takiej postawie nie był w stanie skutecznie rywalizować o tytuł ze swoim dobrym kolegą.
- To dla mnie bardzo dużo znaczy, to był wspaniały mecz. Na początku byłem trochę zestresowany, ponieważ Carlos ewidentnie gra w tenisa na wielką skalę. Musiałem dużo oddychać i znaleźć swój rytm. Po tym, jak mnie przełamał, bardziej wszedłem w mecz i grałem swój tenis. Pierwszy set był wielką bitwą. Bardzo ważne było, żeby go wygrać i nabrać rozpędu. Jestem z siebie dumny - wyznał Rune (cytat za ATP), który sięgnął po piąte mistrzostwo w głównym cyklu, ale pierwsze od 2023 roku.
- Gratulacje Holger za niesamowity tydzień. Mimo problemów zdrowotnych w Monte Carlo, przyjechałeś tutaj i wykazałeś się wielkim wysiłkiem, aby ludzie cieszyli się oglądaniem twojego tenisa, doceniam to. Spotykamy się odkąd mamy 12 lat. Czas leci. Jestem naprawdę szczęśliwy, widząc nas w tej sytuacji, jak daleko zaszliśmy - powiedział Alcaraz, przypominając, że ze swoim rówieśnikiem mierzył się już w czasach juniorskich.
Triumfator turnieju Barcelona Open Banc Sabadell 2025 otrzymał 500 punktów do rankingu ATP oraz czek na sumę 535,1 tys. euro. Dzięki temu Rune powróci w poniedziałek do Top 10. Natomiast dla finalisty przeznaczono 330 punktów oraz 285,4 tys. euro premii finansowej. Ponieważ Alexander Zverev triumfował w niedzielę w Monachium, Alcaraz straci na rzecz Niemca drugą pozycję.
Po tytuł w grze podwójnej sięgnęli Sander Arends i Luke Johnson. Holender i Brytyjczyk zwyciężyli w niedzielę brytyjską parę Joe Salisbury i Neal Skupski 6:3, 6:7(1), 10-6. Dla Arendsa to czwarte deblowe trofeum w tourze, natomiast dla Johnsona trzecie. Jednak mistrzostwo w Barcelonie jest dla nich życiowym sukcesem, ponieważ dotychczas obaj wygrywali tylko imprezy rangi ATP 250.
Barcelona Open Banc Sabadell, Barcelona (Hiszpania)
ATP 500, kort ziemny, pula nagród 2,889 mln euro
niedziela, 20 kwietnia
finał gry pojedynczej:
Holger Rune (Dania, 6) - Carlos Alcaraz (Hiszpania, 1) 7:6(6), 6:2
finał gry podwójnej:
Sander Arends (Holandia) / Luke Johnson (Wielka Brytania) - Joe Salisbury (Wielka Brytania) / Neal Skupski (Wielka Brytania) 6:3, 6:7(1), 10-6