Kamil Majchrzak zaliczył mocny start na kortach ziemnych. W Marrakeszu wygrał pięć meczów w kwalifikacjach i w turnieju głównym, po czym przegrał z Tallonem Griekspoorem w półfinale. Następnie w Challengerze w Madrycie zdobył tytuł po komplecie pięciu zwycięstw.
Polak stacjonuje w Madrycie, a kolejne wyzwania czekały w kwalifikacjach do turnieju wyższej rangi. 90. w rankingu ATP tenisista chce zadomowić się w elicie.
W poniedziałek przeciwnikiem Kamila Majchrzaka był Darwin Blanch. Amerykanin znajduje się na 549. miejscu w rankingu ATP, więc daleko za Polakiem. Ma dopiero 17 lat i pełne prawo myśleć o ciekawej karierze w przyszłości. Darwin Blanch ma hiszpańskie korzenie i trenuje w akademii Juana Carlosa Ferrero. Na korcie zdążył spotkać się z Carlosem Alcarazem czy Rafaelem Nadalem, a w kwalifikacjach w Madrycie wystartował z "dziką kartą".
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Kamil Majchrzak zwyciężył z młodym przeciwnikiem w godzinę i 10 minut. Polak od początku wywierał presję na Amerykanina, a pierwszy set zakończył się wysokim wynikiem 6:1. Trochę trudniejsze było pokonanie 6:4 Darwina Blancha w drugiej partii, chociaż ponownie zajęło 35 minut. Kamil Majchrzak w tej partii odwrócił wynik 0:2 na 4:2 po falstarcie.
Lepszy tenisista zagra w finale kwalifikacji z Elmerem Moellerem.
Półfinał kwalifikacji:
Kamil Majchrzak (Polska, 8) - Darwin Blanch (USA, WC) 6:1, 6:4