Iga Świątek nie jest jedyną czołową tenisistką, która w czwartek miała problemy w swoim pierwszym spotkaniu w ramach turnieju rangi WTA 1000 w Madrycie. To samo spotkało bowiem Coco Gauff.
Obecnie 4. tenisistka światowego rankingu WTA zmierzyła się z Dajaną Jastremską i z pewnością była zaskoczona tym, co wydarzyło się w premierowej odsłonie. Otóż Ukrainka rozbiła ją do zera!
Amerykanka była jednak w stanie się podnieść, wygrywając kolejnego seta 6:2. W decydującym wszystko wskazywało na to, iż emocje dobiegły końca, gdy prowadziła 3:0 z podwójnym przełamaniem. Jastremska była jednak w stanie pokazać pazur i odrobić stratę. Jednak od stanu 5:5 Gauff wygrała dwa kluczowe gemy, zamykając pojedynek.
Problemów w pierwszym spotkaniu w stolicy Hiszpanii nie miała z kolei kolejna Amerykanka - Madison Keys. Turniejowa "piątka" zmierzyła się z Lucią Bronzetti i zamknęła starcie w dwóch setach. Triumfatorka wielkoszlemowego Australian Open wygrała 6:4, 6:3.
Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
WTA 1000, kort ziemny, pula nagród 7,854 mln euro
czwartek, 24 kwietnia
II runda gry pojedynczej:
Coco Gauff (USA, 4) - Dajana Jastremska (Ukraina) 0:6, 6:2, 7:5
Madison Keys (USA, 5) - Lucia Bronzetti (Włochy) 6:4, 6:3
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"