31-letni Filip Peliwo (ATP 585) od kilku tygodni przebywa na Dalekim Wschodzie. Polak uczestniczył w różnych imprezach rangi ITF World Tennis Tour. Teraz postanowił spróbować swojego szczęścia w kwalifikacjach do zawodów ATP Challenger Tour w chińskim Kantonie.
W I rundzie eliminacji Peliwo postarał się o sporą niespodziankę. Nasz reprezentant zwyciężył bowiem Hyeona Chunga (ATP 438). Koreańczyk to półfinalista Australian Open 2018. Jednak ostatnie lata stracił z powodów zdrowotnych oraz służby wojskowej. Niedawno powrócił do rywalizacji i dosyć szybko pnie się w rankingu ATP.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"
Peliwo wygrał z rozstawionym z siódmym numerem Chungiem 6:2, 6:4. W pierwszym secie postarał się o dwa przełamania. W drugiej partii zdobył decydującego breaka w piątym gemie. Polak ani razu nie stracił serwisu i odniósł cenne zwycięstwo nad rywalem, który swego czasu był 19. rakietą globu.
W poniedziałek Peliwo zagrał o główną drabinkę. Na jego drodze stanął oznaczony "piątką" Moerani Bouzige (ATP 401). Reprezentant Australii nie dał większych szans Polakowi. Po dwusetowym pojedynku wygrał dosyć pewnie 6:4, 6:2.
Emocje były tak naprawdę tylko w premierowej odsłonie. Kilka gemów było bardzo wyrównanych i wszystko mogło się wydarzyć. Ostatecznie Bouzige zdobył kluczowego breaka przy stanie po 4. Natomiast w drugiej partii Australijczyk błyskawicznie wywalczył przełamanie. Potem poprawił jeszcze wynik w siódmym gemie (5:2), zanim wykorzystał drugą piłkę meczową.
Tym samym to 25-letni Bouzige zagra w głównej drabince zawodów Guangzhou Nansha International Challenger. Peliwo odpadł w II rundzie eliminacji, za co otrzyma dwa punkty do rankingu ATP.
Guangzhou Nansha International Challenger, Kanton (Chiny)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 100 tys. dolarów
niedziela-poniedziałek, 27-28 kwietnia
II runda eliminacji gry pojedynczej:
Moerani Bouzige (Australia, 5) - Filip Peliwo (Polska) 6:4, 6:2
I runda eliminacji gry pojedynczej:
Filip Peliwo (Polska) - Hyeon Chung (Korea Południowa, 7) 6:2, 6:4
Czy Filip Peliwo powróci do Top 200? 
