Media: były trener Świątek ma nową pracę. Tym razem pracuje z tenisistą

Getty Images / Jack Thomas / Na zdjęciu: Piotr Sierzputowski
Getty Images / Jack Thomas / Na zdjęciu: Piotr Sierzputowski

Piotr Sierzputowski, były trener Igi Świątek, wraca do pracy na zawodowych kortach. Polski szkoleniowiec rozpoczął współpracę z 22-letnim Amerykaninem Murphym Cassonem, który właśnie szykuje się do startów w Europie.

W tym artykule dowiesz się o:

Piotr Sierzputowski, który przez lata pracował z Iga Świątek i doprowadził ją do triumfu w Roland Garros, znalazł nowego podopiecznego - poinformował poinformował portal polski-tenis.pl. Polski trener rozpoczął współpracę z Murphym Cassonem, 22-letnim Amerykaninem notowanym na 204. miejscu w rankingu ATP.

Tenisista z USA ma za sobą udane występy na poziomie challengerów. W 2024 roku triumfował w Calgary, a dwa lata wcześniej wygrał turniej ITF M25 w Columbus. W tym sezonie zanotował półfinały w Nonthaburi i Lugano oraz ćwierćfinały w Cleveland, Pau i Tallahassee.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"

W miniony weekend Cassone trenował w Warszawie, gdzie przygotowywał się do występu w challengerze ATP w Ostrawie. Sparował z Alanem Bojarskim, polskim tenisistą zajmującym 1089. miejsce w rankingu ATP. Na otwarcie zmierzy się z czeskim juniorem Janem Kumstatem.

Cassone to były zawodnik Arizona State University. Po zakończeniu gry w zmaganiach uniwersyteckich zdecydował się na pełną karierę profesjonalną. Teraz jego głównym celem jest debiut w eliminacjach wielkoszlemowego Roland Garros, który czeka go już w maju.

Po występie w Ostrawie Cassone przeniesie się do Pragi na kolejny turniej. Wcześniej miał okazję spróbować sił tylko w kwalifikacjach US Open w 2022 roku, a teraz, pod okiem Piotra Sierzputowskiego, zamierza wejść na wyższy poziom.

Komentarze (1)
avatar
Ksawery Darnowski
28.04.2025
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Sierzputowski co chwila ma nową pracę.
A Wiktorowskiego nikt nie chce zatrudnić, zupełnie jak Adriana po zakończeniu kadencji. 
Zgłoś nielegalne treści