Choć pierwszy set na to nie wskazywał, to nie był łatwy mecz dla Igi Świątek. Polka w premierowej odsłonie wygrała 6:0, a trwała ona zaledwie 22 minuty. Później Diana Sznaider wrzuciła wyższy bieg i była równorzędną rywalką dla wiceliderki rankingu.
Ostatecznie Rosjanka wygrała drugiego seta 7:6(3), a w trzecim było 6:4 na korzyść Polki. Tym samym Świątek awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA Madryt, w którym broni mistrzowskiego tytułu i tysiąca punktów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"
Polska tenisistka przedłużyła swoją passę dotyczącą popularnych "bajgli", czyli zwycięstw w setach bez straty gemów. Profil "OptaAce" w serwisie X wyliczył, że był to 78. mecz, w którym Polka wygrała jedną z partii 6:0. I potem żadnego z tych meczów nie przegrała.
"Iga Świątek pozostaje niepokonana w meczach WTA, w których wygrała 6:0, osiągając bilans 78:0 zwycięstw w karierze. Nietknięta" - czytamy we wpisie. W statystyki te wliczono nie tylko mecze w ramach turniejów WTA, ale także w Pucharze Billie Jean King.
Przeciwniczką Świątek w ćwierćfinale będzie Madison Keys, szósta rakieta świata. Bilans jest korzystny dla naszej tenisistki, która wygrała czterokrotnie, w tym wszystkie trzy potyczki na korcie ziemnym. Jednak ich ostatni pojedynek w styczniu w Australian Open padł łupem Amerykanki.