Po rezygnacji Carlosa Alcaraza i porażce Alexandra Zvereva Taylor Fritz stał się najwyżej klasyfikowanym tenisistą, który pozostał w drabince turnieju ATP Masters 1000 w Madrycie. Rozstawiony z numerem trzecim Amerykanin pożegnał się jednak z imprezą już w IV rundzie. W tej fazie przegrał 5:7, 4:6 z oznaczonym "14" Casperem Ruudem.
Rozgrywany w sesji nocnej na korcie centralnym mecz toczył się po myśli Ruuda. Norweg grał konsekwentnie oraz solidnie, znakomicie przechodził z obrony do ataku i świetnie radził sobie z potężnymi zagraniami Fritza. W końcówkach obu setów zdecydowanie przejmował inicjatywę i po 96 minutach rywalizacji mógł celebrować zwycięstwo.
Dla Ruuda (we wtorek trzy asy, trzy przełamania i 27 zagrań kończących) to trzecia wygrana nad Fritzem w ich czwartej konfrontacji. W ćwierćfinale 26-latek z Oslo zmierzy się z Daniłem Miedwiediewem, z którym ma bilans 0-3.
Rozstawiony z numerem dziewiątym Miedwiediew we wtorek również uporał się z amerykańskim tenisistą, ale musiał się o wiele mocniej natrudzić. Zapisał na swoim koncie siedem asów, cztery breaki, 30 uderzeń wygrywających i w niespełna dwie godziny pokonał 3:6, 6:1, 6:4 Brandona Nakashimę, turniejową "31".
- Piłka odbijała się wysoko, więc trudno było ją kontrolować. Pod koniec pierwszego seta byłem zły na siebie, ale wiedziałem, że muszę pozostać twardy, bo stać mnie, aby wygrać ten mecz. Zacząłem grać odrobinę lepiej i udało mi się odnieść zwycięstwo - powiedział Miedwiediew.
Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
ATP Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 8,055 mln euro
wtorek, 29 kwietnia
IV runda gry pojedynczej:
Danił Miedwiediew (9) - Brandon Nakashima (USA, 31) 3:6, 6:1, 6:4
Casper Ruud (Norwegia, 14) - Taylor Fritz (USA, 3) 7:5, 6:4
Program i wyniki turnieju mężczyzn
ZOBACZ WIDEO: Nie jedna piłka, ale trzy! Zawodnicy PSG pokazali swoje umiejętności