22-letni Swiatosław Gulin osiąga w ostatnim czasie dobre wyniki w zawodach rangi ITF World Tennis Tour. W trwającym sezonie triumfował już w dwóch turniejach pod egidą Międzynarodowej Federacji Tenisowej w tureckiej Antalyi. Dzięki temu awansował na najwyższą w karierze 407. pozycję w rankingu ATP.
Gulin na pewno ma szansę na to, aby w przyszłości regularnie występować w turniejach rangi ATP Challenger Tour. Aby jednak startować w nich z powodzeniem, musi poprawić swoje zachowanie na korcie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"
We wtorek rosyjski tenisista został zdyskwalifikowany podczas meczu I rundy w ramach zawodów ITF World Tennis Tour o puli nagród 30 tys. dolarów na kortach ziemnych w hiszpańskim Sabadell. Co takiego się wydarzyło, że sędzia podjął taką decyzję?
W trzecim secie spotkania z 19-letnim Alejo Sanchezem Quilezem rozstawiony z szóstym numerem Gulin wywalczył przełamanie na 4:0. Wówczas odwrócił się w kierunku arbitra i wykonał w jego kierunku obsceniczne gesty, chwytając się za krocze.
Widać było wyraźnie, że Rosjanin uznał, iż ma coś do udowodnienia sędziemu i przeciwnikowi. W kierunku arbitra krzyczał ironicznie, że spisał się bardzo dobrze. Za to skandaliczne zachowanie sędzia ukarał Gulina dyskwalifikacją i to Sanchez Quilez awansował do 1/8 finału, choć przegrywał już 5:7, 6:3, 0:4.
Dyskwalifikacja oznacza, że Gulin straci 319 dolarów za występ w Sabadell. Ponadto można się spodziewać, że organizatorzy nałożą na niego dodatkową karę.
"Chcesz jak najszybciej wygrać mecz. Przełamujesz rywala na 4:0 w trzecim secie. A potem robisz to, co kończy się dyskwalifikacją. Jeśli w przyszłości zadomowi się chociażby w ATP Challenger Tour, takich klipów będzie dużo więcej. Niesamowity ananas" - napisał na platformie X dziennikarz Michał Pochopień z WP SportoweFakty, który pokazał wideo z tego zdarzenia.