Katarzyna Kawa rozpoczęła w środę grę na kortach ziemnych w Wiesbaden. Polka została rozstawiona w turnieju z numerem szóstym, a na początku drabinki trafiła na Katarinę Zawacką.
Reprezentantka Polski jest notowana w rankingu WTA o 128 pozycji wyżej niż Ukrainka. Katarzyna Kawa była faworytką i potwierdziła to w meczu z finalistką niedawnego turnieju w Chiasso.
Konfrontacja zakończyła się po niespełna półtorej godzinie grania. W pierwszym secie Katarzyna Kawa była lepsza 6:4. Kiedy jeszcze zdobyła prowadzenie 3:1, Ukrainka potrafiła odrobić stratę i doprowadzić do remisu 3:3. Po chwili było jeszcze jedno przełamanie serwisu Katariny Zawackiej, a od tego momentu obie tenisistki zwyciężały zgodnie w gemach serwisowych.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Przewaga Katarzyny Kawy w drugim secie była jeszcze większa, ponieważ zakończył się wynikiem 6:2. Po serii przełamań, na początku partii, Katarzyna Kawa oddaliła się od wyniku 1:1 na 5:1. Niebawem zakończyła mecz i cieszyła się awansem do drugiej rundy.
W niej przeciwniczką Polki będzie Tereza Valentova z Czech. Także ta tenisistka jest nierozstawiona w drabince.
I runda gry pojedynczej:
Katarzyna Kawa (Polska, 6) - Katarina Zawacka (Ukraina) 6:4, 6:2