Katarzyna Kawa miała sytuację pod kontrolą

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski

Polka awansowała w środę do drugiej rundy turnieju ITF w niemieckim Wiesbaden. Katarzyna Kawa zwyciężyła w mniej niż półtorej godziny z Katariną Zawacką.

W tym artykule dowiesz się o:

Katarzyna Kawa rozpoczęła w środę grę na kortach ziemnych w Wiesbaden. Polka została rozstawiona w turnieju z numerem szóstym, a na początku drabinki trafiła na Katarinę Zawacką.

Reprezentantka Polski jest notowana w rankingu WTA o 128 pozycji wyżej niż Ukrainka. Katarzyna Kawa była faworytką i potwierdziła to w meczu z finalistką niedawnego turnieju w Chiasso.

Konfrontacja zakończyła się po niespełna półtorej godzinie grania. W pierwszym secie Katarzyna Kawa była lepsza 6:4. Kiedy jeszcze zdobyła prowadzenie 3:1, Ukrainka potrafiła odrobić stratę i doprowadzić do remisu 3:3. Po chwili było jeszcze jedno przełamanie serwisu Katariny Zawackiej, a od tego momentu obie tenisistki zwyciężały zgodnie w gemach serwisowych.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Przewaga Katarzyny Kawy w drugim secie była jeszcze większa, ponieważ zakończył się wynikiem 6:2. Po serii przełamań, na początku partii, Katarzyna Kawa oddaliła się od wyniku 1:1 na 5:1. Niebawem zakończyła mecz i cieszyła się awansem do drugiej rundy.

W niej przeciwniczką Polki będzie Tereza Valentova z Czech. Także ta tenisistka jest nierozstawiona w drabince.

ITF Wiesbaden:

I runda gry pojedynczej:

Katarzyna Kawa (Polska, 6) - Katarina Zawacka (Ukraina) 6:4, 6:2

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści