Dla Magdy Linette mecz z Coco Gauff był drugim w grze pojedynczej w Rzymie. Tak samo jak w poprzednim turnieju w Madrycie trafiła na początku drabinki na Marię Sakkari. Zrewanżowała się jej za porażkę poniesioną w Hiszpanii w trzysetowym meczu rozegranym w piątek.
Poprzeczka w meczu z Amerykanką była zawieszona wysoko. Coco Gauff niedawno rozbiła na korcie Igę Świątek i także do Rzymu przyjechała z zamiarem walki o zwycięstwo turniejowe. W pierwszym secie tenisistka ze Stanów Zjednoczonych była mocniejsza 7:5.
Magda Linette nie odpuszczała i nie była prostą do wypunktowania przeciwniczką. Ostatecznie jednak zawodniczce z Polski nie udało się sprawić niespodzianki w ani jednym secie. Drugi zakończył się wynikiem 6:3.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Magda Linette musi już myśleć o występie w wielkoszlemowym Roland Garros. W Rzymie reprezentantka Polski zarobiła 52 925 euro, a to w przeliczeniu ponad 220 tysięcy złotych. Nagroda główna, o którą walczy Coco Gauff, to 985 030 euro.