Pojedynek na praskiej mączce trwał godzinę i 49 minut. Choć oznaczona "piątką" Katarzyna Kawa (WTA 146) prowadziła już z przewagą seta i przełamania, to ze zwycięstwa 3:6, 6:3, 6:1 cieszyła się rozstawiona z trzecim numerem Priscilla Hon (WTA 142).
W pierwszym secie Hon dwukrotnie prowadziła z przewagą przełamania (2:1 i 3:2). Potem jednak do głosu doszła doświadczona kryniczanka. Kawa wygrała cztery ostatnie gemy premierowej odsłony i dzięki temu zamknęła partię.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za wyczyn. I to w wieku 82 lat!
Gdy na początku drugiej odsłony Polka wywalczyła breaka, wydawało się, że pójdzie za ciosem. Tymczasem Australijka błyskawicznie odrobiła stratę i wysunęła się na prowadzenie. Potem obie panie uważnie pilnowały serwisu, aż nadszedł ósmy gem. Hon wywalczyła przełamanie na 5:3, po czym wykorzystała trzecią piłkę setową.
Wyżej notowana w rankingu WTA tenisistka wyrównała stan pojedynku, dlatego konieczny był trzeci set. W rozgrywce tej Kawa nie zaskoczyła Hon. Australijka trzykrotnie postarała się o przełamanie. Do tego w siódmym gemie wykorzystała drugiego meczbola i dzięki temu wygrała cały pojedynek.
Hon i Kawa po raz czwarty stoczyły pojedynek na trzysetowym dystansie. Tym razem jednak górą była tenisistka z Antypodów. Dzięki temu wyrównała bilans gier z Polką na 2-2.
Zwycięska Hon awansowała do półfinału turnieju ITF World Tennis Tour o puli nagród 60 tys. dolarów na kortach ziemnych w Pradze. W sobotę jej przeciwniczką będzie najwyżej rozstawiona w czeskiej stolicy Brytyjka Francesca Jones (WTA 126).
Praga (Czechy), 60 tys. dolarów, kort ziemny
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Priscilla Hon (Australia, 3) - Katarzyna Kawa (Polska, 5) 3:6, 6:3, 6:1