Świątek dolała oliwy do ognia. Świat oburzony

Getty Images / Maria Gracia Jimenez/Soccrates/Getty Images / Iga Świątek
Getty Images / Maria Gracia Jimenez/Soccrates/Getty Images / Iga Świątek

Zagraniczni dziennikarze nie kryli irytacji z faktu, że musieli długo czekać na konferencję prasową Igi Świątek. Polka w sobotę sensacyjnie odpadła w 1/16 finału turnieju w Rzymie.

To nie był dzień Igi Świątek. Polka w swoim drugim meczu podczas turnieju rangi WTA 1000 w Rzymie przegrała 1:6, 5:7 z Amerykanką Danielle Collins. Tym samym bardzo szybko musiała pożegnać się z marzeniami o obronie wywalczonego przed rokiem tytułu.

O Świątek było głośno również po zakończeniu spotkania. Niektórzy zagraniczni dziennikarze okazali irytację faktem, że musieli długo czekać na rozpoczęcie konferencji prasowej z udziałem tenisistki. Słowa krytyki padły również pod adresem organizatorów turnieju.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Poznajesz? Miss mundialu wszystkich zaskoczyła

"Zapowiada się na to, że Iga Świątek nie pojawi się dziś na konferencji prasowej po porażce w Rzymie. Coś jest nie tak z naszym sportem, skoro po takiej porażce wiceliderka rankingu nie stawia się przed mediami, by odpowiedzieć na pytania dziennikarzy" - skarżył się Jose Moron z portalu Punto de Break.

"Czy Świątek pojawiła się już na konferencji prasowej?" - dopytywał Adam Addicott z serwisu ubitennis.com. "Czyli obrończyni tytułu i wiceliderka rankingu naprawdę dziś nie porozmawia z mediami? Wystarczyłoby, żeby organizatorzy turnieju wydali jasny komunikat i wtedy wszyscy wiedzieliby, na czym stoją" - dodał w kolejnym wpisie.

Ostatecznie konferencja prasowa z udziałem Świątek rozpoczęła się tuż przed 19:00. Mecz Polki z Collins skończył się około 15:15. Dziennikarze, którzy chcieli zadać pytania Idze, musieli więc poczekać prawie 4 godziny.

Dodajmy, że porażka z Collins będzie miała dla Świątek poważne konsekwencje w rankingu WTA. Polka straci mnóstwo punktów względem zeszłego sezonu. Wiadomo już, że w najbliższym notowaniu wypadnie z czołowej trójki. Na pewno wyprzedzą ją Coco Gauff i Jessica Pegula. A szansę na to ma jeszcze Jasmine Paolini.

Komentarze (42)
avatar
MarzSz
12.05.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Świat oburzony, bo świat nie ma innych problemów,tylko IŚ. Bez niej świat nie istnieje. Kto tam pracuje ? 
avatar
Phil Jackson
11.05.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Po pierwsze musiała wziąć leki na uspokojenie które musiały zadziałać. Po drugie czekała na wytyczne od swojej faworyty Darii na to co ma i jak powiedzieć na konferencji. Szczerze to jej współc Czytaj całość
avatar
Laikk
11.05.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie jestem na bieżąco, ale co raz to czytam jak to ona przegrała tu przegrała tam. Zamieniła siekierkę na kijek ( sztab szkoleniowy )i wyniki są jakie są. Jak nie idzie to nie idzie. Czas na n Czytaj całość
avatar
KotEnio
11.05.2025
Zgłoś do moderacji
8
2
Odpowiedz
to nie jest jeszcze koniec Swiatek w tenisie , to jest dopiero poczatek konca !!!!! 
avatar
KotEnio
11.05.2025
Zgłoś do moderacji
11
7
Odpowiedz
Swiatek juz nigdy nic nie wygra !!Dobrze ,ze miala dobry okres w ktorym zarobil duze pieniedze bo nie bedzie musiala isc do roboty !! 
Zgłoś nielegalne treści