Koniec turnieju dla Świątek. Tak zareagowała na konferencji

Getty Images / Robert Prange / Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Iga Świątek

Dopiero cztery godziny po skończonym spotkaniu odbyła się konferencja prasowa Igi Świątek. Polka w rozmowie z dziennikarzami wyjaśniła, co zadecydowało o porażce z Danielle Collins (1:6, 5:7).

Chyba mało kto przypuszczał, że Iga Świątek zakończy udział w turnieju WTA 1000 w Rzymie już na etapie trzeciej rundy. A jednak. Polska zawodniczka doznała bolesnej porażki z Danielle Collins (1:6, 5:7) i straciła 935 punktów w rankingu.

Z pewnością fani i dziennikarze byli ciekawi, co Świątek ma do powiedzenia po tak druzgocącej porażce. Nim się tego dowiedzieli, musieli poczekać prawie cztery godziny. Dopiero po takim czasie rozpoczęła się konferencja Polki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Poznajesz? Miss mundialu wszystkich zaskoczyła

Gdy już pojawiła się na konferencji, cierpliwie odpowiadała na pytania dziennikarzy. Ci poprosili, by Polka wskazała przyczynę słabej gry w starciu z Collins. Świątek nie szukała winnych i wzięła porażkę na siebie.

- Myślę, że po prostu nie byłam gotowa, żeby walczyć i rywalizować. Skupiłam się na błędach. To mój błąd, że robię źle niektóre rzeczy. Skupiam się na niewłaściwych aspektach po mojej stronie, postaram się to zmienić - powiedziała.

Jednocześnie zawodniczka, która po turnieju w Rzymie spadnie co najmniej na czwarte miejsce w rankingu WTA, zdradziła, kto udziela jej największego wsparcia w teamie.

- Daria (Abramowicz - przyp. red.), jak wszyscy w moim zespole. Rozmawialiśmy i doszliśmy do pewnych wniosków. Więc tak, zamierzam trochę zmienić swoje nastawienie - podkreśliła.

Na horyzoncie widnieje już występ w Rolandzie Garrosie, gdzie Świątek będzie bronić 2000 punktów za zwycięstwo w ubiegłym roku. Polka zadeklarowała, że przez najbliższe dwa tygodnie postara się wprowadzić pewne zmiany.

- Nie jestem w stanie grać swojej gry. Po prostu spróbuję, jak powiedziałam, zmienić trochę swoje nastawienie i po prostu skupić się na codziennej pracy - podsumowała.

Dodajmy, że turniej w Paryżu rozpocznie się 25 maja.

Komentarze (109)
avatar
zygmunt roman
11.05.2025
Zgłoś do moderacji
9
4
Odpowiedz
jak mozna kohanke zwolnic z pracy moze to kochanek taa swiontek to baba chlop dobze ze odpadla bedze troche spokoju ale muwilem ze z kolis gra ostatni mecz w tym turnieju 
avatar
Mariusz Kot
11.05.2025
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Konik wreszcie nie na topie... ale ma cyce wow!@!! 
avatar
rm1950
11.05.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Igorze Bańkowski ... to nie problem trenera lecz psychologa. To problem mentalny - (utrata koncentracji, skupienia w meczu), nie techniczny czy taktyczny ! Wymiana trenera niczego nie zmieni. P Czytaj całość
avatar
zet22
11.05.2025
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Dla Igi najlepszy byłby debel. Oczywiście z Darią.............. 
avatar
rm1950
11.05.2025
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
Iga mówi - Myślę, że po prostu nie byłam gotowa, żeby walczyć i rywalizować. Skupiłam się na błędach. ___ To jest problem absolutnie mentalny !Mam pytanie dlaczego Daria nie przygotowała ciebie Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści