Sceny w Rzymie. Rozpłakała się na korcie

Getty Images / Dan Istitene / Na zdjęciu: Mirra Andriejewa
Getty Images / Dan Istitene / Na zdjęciu: Mirra Andriejewa

Do nietypowej sytuacji doszło w meczu czwartej rundy turnieju rangi WTA 1000 w Rzymie. Mirra Andriejewa wygrała wymianę w starciu z Clarą Tauson, lecz sędzia podjęła decyzję o powtórce. Rosjanka miała o to pretensje, a do tego jeszcze zaczęła płakać.

W tym artykule dowiesz się o:

W poniedziałek (12 maja) rozegrano komplet spotkań czwartej rundy turnieju rangi WTA 1000 w Rzymie. W dwóch z ośmiu pojedynków o końcowym wyniku decydował trzeci set.

Do takiej sytuacji doszło właśnie w rywalizacji Mirry Andriejewej z Clarą Tauson. Rosjanka, 7. tenisistka światowego rankingu WTA, była zdecydowaną faworytką starcia z Dunką, którą w tym sezonie ograła już dwukrotnie, lecz na kortach twardych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Poznajesz? Miss mundialu wszystkich zaskoczyła

Ostatecznie Andriejewa po raz kolejny znalazła sposób na Tauson, zwyciężając 5:7, 6:3, 6:2. Podczas rywalizacji doszło do dość niecodziennej sytuacji, która miała miejsce w decydującej odsłonie.

Rosjanka podawała w trzecim gemie i po świetnym serwisie zakończyła akcję wolejem, po której powinna prowadzić 30:0. Jednak jeszcze w trakcie wymiany na korcie zapaliły się światła, o co pretensje miała Dunka.

Tauson poprosiła o wideoweryfikację i po niej sędzia podjęła decyzję o powtórzeniu wymiany. To rozsierdziło Andriejewą, która nie była w stanie się z tym pogodzić. Po pretensjach odeszła od stołka, mając w oczach łzy.

Rosjanka tłumaczyła, że powtórka nie powinna mieć miejsca, ponieważ jej rywalka była bez szans, by dojść do piłki. Tym tłumaczeniem jednak nic nie wskórała, a po powrocie do gry straciła trzy punkty z rzędu. 7. rakieta świata obroniła jednak break pointy i utrzymała podanie.

Komentarze (5)
avatar
MarzSz
14.05.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mirra jest psychiczne zaburzona . Po przegranym secie wystrzelą piłkę w widownię, rzuca rakietą. W trakcie meczu bije się po głowie , oj dużo by wymieniać o jej zachowaniu. Tylko patrzeć jak zo Czytaj całość
avatar
przegrana_iga
13.05.2025
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Nie pierwszy raz kiedy sędzina nie nadąża, podobnie było z zasłonieniem dachu w Madrycie w meczu Sabalenka-Kostiuk 
avatar
zygmunt roman
13.05.2025
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
co sabalenka sie odala od swiontek gra dzewczyna niema w ubie lizbijek tylko tenisswiontek przez dwa lata niech zapomiy o pierwszym miejscu w rankingu niezawsze na fryko sie zasada na pierwszym Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści