Tradycyjnie po zakończeniu wielkoszlemowego Rolanda Garrosa rozpocznie się krótki okres gry na trawie. Potrwa on tylko kilka tygodni, a jego kulminacją będzie oczywiście Wimbledon, czyli najsłynniejszy tenisowy turniej świata.
Ukazały się już pierwsze listy zgłoszeń do zawodów na trawie w sezonie 2025. W pierwszym tygodniu (9-15 czerwca) odbędą się imprezy ATP 250 w Stuttgarcie i Den Bosch. Start w jednej z nich planuje Hubert Hurkacz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Poznajesz? Miss mundialu wszystkich zaskoczyła
W poprzednich latach wrocławianin występował w imprezach na niemieckiej trawie. Najpierw wybierał grę w Stuttgarcie (tak było w 2021, 2022 i 2023 roku), a następnie w Halle. W tych drugich zawodach sięgnął po tytuł w 2022 roku oraz był w finale w zeszłym sezonie (przegrał z Jannikiem Sinnerem).
Tym razem "Hubi" zdecydował się na zmianę. Polak zgłosił się bowiem do turnieju ATP 250, który odbędzie się w Den Bosch ('s-Hertogenbosch). Będzie to jego pierwszy w karierze występ na holenderskiej trawie.
Na liście zgłoszeń do Boss Open nie brakuje gwiazd. Otwiera ją Australijczyk Alex de Minaur. Są także Rosjanie Danił Miedwiediew i Karen Chaczanow, Francuzi Arthur Fils i Ugo Humbert oraz Amerykanin Sebastian Korda. Jak na pierwszą imprezę po Rolandzie Garrosie 2025 obsada jest naprawdę mocna.
Aktualnie Hurkacz zajmuje 31. miejsce w rankingu ATP. Gdyby zawody w Den Bosch miały się rozpoczynać już teraz, to Polak załapałby się jako ostatni do rozstawienia. W tej sprawie decydujące będzie jednak zestawienie obowiązujące na czas Rolanda Garrosa.
