Iga Świątek ostatnimi czasy spisuje się poniżej swoich możliwości. W Madrycie przegrała w półfinale, zaś udział w zmaganiach w Rzymie zakończyła na trzeciej rundzie.
Tym samym Polka straciła sporo punktów i spadła poza pierwszą trójkę rankingu WTA. Jej dyspozycja na korcie nie napawa optymizmem w kontekście kolejnych występów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Poznajesz? Miss mundialu wszystkich zaskoczyła
Coraz częściej analizowane są problemy Świątek. Tym razem temat na tapet wziął Jakub B. Bączek, były trener mentalny siatkarskiej reprezentacji Polski i czołowych polskich piłkarzy. Nawiązał do współpracy zawodniczki z Darią Abramowicz. Zauważył, że traktuje to "jako przestrogę".
- Należy wspierać, wzmacniać i uniezależniać klientów, a potem schować się w cieniu. Kiedy psycholożka jest na pierwszym planie dyskusji, coś zdecydowanie jest nie tak - ocenił ekspert.
Następnie wyznał, że "z przykrością obserwuję to, co dzieje się z Igą Świątek".
Psycholog zwrócił również uwagę na to, że tenisistce momentami puszczają nerwy. To zadziwia, bo przez lata doskonale radziła sobie z eliminowaniem takich sytuacji.
- Każdy ma prawo do emocji, również sportowiec. Jesteśmy tylko ludźmi. Zawsze przyglądam się odchyleniom od normy. Jeśli widzimy sportowca przez dłuższy okres i przyzwyczajamy się do pewnych standardów, to wszystko, co od nich odbiega, może wskazywać na stres - powiedział Bączek.