Przed rokiem Iga Świątek triumfowała w rozgrywanych na mączce turniejach w Rzymie i Madrycie. W tym sezonie w żadnym z nich nie awansowała do finału, a w stolicy Włoch rywalizację zakończyła już na trzeciej rundzie.
Kryzys widoczny jest gołym okiem. I choć Świątek zapewnia, że wszystko jest w porządku, to tenisowi eksperci niepokoją się o dyspozycję byłej liderki rankingu WTA.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Poznajesz? Miss mundialu wszystkich zaskoczyła
Dla Chris Evert Świątek wciąż jest jedną z faworytek do triumfu w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie. Według niej, wysoko stoją też akcje Aryny Sabalenki, Coco Gauff i Madison Keys.
- Sabalenka i Gauff grają na szczycie swoich możliwości. Iga musi znaleźć inny bieg w Paryżu. Teraz będzie numerem cztery w rankingu. Po prostu nie wiem, jak ona zareaguje - powiedziała Evert, którą cytuje "Forbes".
- To dla mnie niewiadoma. Zdaję sobie sprawę z tego, do czego Świątek jest zdolna. Biorąc pod uwagę jej dotychczasowe osiągnięcia, to w Paryżu jest genialna. Po prostu nie wiem, czy znajdzie swoją grę "A", bo będzie jej potrzebować. Teraz jest to trochę tak, jakbyśmy oglądali jej grę "C" - dodała Evert.
Wielkoszlemowy Roland Garros rusza 25 maja. Finał zaplanowany jest na 8 czerwca. Mistrzowskiego tytułu broni właśnie Iga Świątek.