Jaśniej się nie da. Celt gorzko o szansach Świątek w Roland Garros

  / Robert Prange/Getty Images i YouTube/Break Point / Na zdjęciu: Iga Świątek i Dawid Celt (w kółeczku)
/ Robert Prange/Getty Images i YouTube/Break Point / Na zdjęciu: Iga Świątek i Dawid Celt (w kółeczku)

Ostatnie miesiące nie należą do łatwych dla Igi Świątek. Polska tenisistka już wkrótce przystąpi do gry w ulubionym turnieju, czyli Rolandzie Garrosie. Dawid Celt przyznał, że ewentualne niepowodzenie w Paryżu może pomóc naszej reprezentantce.

Od czerwca 2024 roku Iga Świątek nie może osiągnąć finału zawodów głównego cyklu. Polska tenisistka zdecydowała się na zmianę trenera, ale efektów jak na razie nie widać. Brakuje sukcesów, a i gra pozostawia wiele do życzenia. Ostatnio nasza reprezentantka odpadła w III rundzie turnieju WTA 1000 w Rzymie i przez to wypadnie z podium rankingu WTA.

Dawid Celt wypowiedział się na temat sytuacji Świątek w programie Break Point na YouTube. Kapitan reprezentacji Polski w Pucharze Billie Jean King ma swoje zdanie na temat problemów pięciokrotnej mistrzyni wielkoszlemowej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Poznajesz? Miss mundialu wszystkich zaskoczyła

- Upieram się, że to jest duże zmęczenie układu nerwowego. Ona jest przebodźcowana. Wiemy, że Iga ma problem ze znalezieniem dystansu, odcięciem się. Nie jest to takie łatwe - powiedział Celt.

- Nie ma innego wyjścia. Musi sobie znaleźć odpowiedzi na najważniejsze pytania. Musi sobie pewne rzeczy uświadomić. Musi podjąć pewne decyzje. Wraz ze swoim sztabem, w który cały czas wierzy i cały czas to powtarza. Na razie żadnych zmian nie widać - dodał.

Już 25 maja rozpocznie się Roland Garros. To impreza, którą Świątek wygrała czterokrotnie. Choć Celt nie życzy oczywiście Polce kiepskiego startu w Paryżu, to uważa, że gdyby taka sytuacja się zdarzyła, to może ona mieć korzystny wpływ na warszawiankę.

- To już jest trudny rok i on będzie pewnie jeszcze trudniejszy. Chociaż też nie wykluczam, że będzie taki moment, gdy Iga uderzy mocniej o ziemię, czego jej oczywiście nie życzę, na przykład przegra szybko w Paryżu. Biorąc pod uwagę to, co się dzieje aktualnie, to nie jest takie niemożliwe. Dużo będzie zależało od tego, jak się drabinka ułoży i kto pojawi się na drodze Igi - wyznał.

- Gdyby tak się wydarzyło, to później to wszystko zejdzie z niej to całe ciśnienie. Może nastąpić wtedy takie odbicie. Iga jest za dobrą tenisistką, by mówić o totalnym załamaniu. Dla niej obecna sytuacja to coś nowego, ale taka jest ta kariera tenisowa - stwierdził były trener, a prywatnie mąż Agnieszki Radwańskiej.

Celt wierzy, że przyjdzie moment, w którym Świątek znów zacznie osiągać znakomite wyniki. Nie musi to być taka dominacja jak w 2022 roku, ale Polkę cały czas stać na kapitalne rezultaty.

Komentarze (8)
avatar
jurogur
15.05.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Nie ma żadnych szans, będzie kolejna kompromitacja!! 
avatar
stanisław bruckner
15.05.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
1. niestety równia pochyła.
2. może lepszy był Pan Wiktorowski? 
avatar
Slavomir.11
14.05.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przecież ta porażka ją załamie totalnie ,to po przegranej z chinką w turnieju o pietruszkę w Paryżu 2024 pozbierać się nie może 
avatar
RobertW18
14.05.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Małżonek wygłasza jakieś głupoty. *Choć Celt nie życzy oczywiście Polce kiepskiego startu w Paryżu, to uważa, że gdyby taka sytuacja się zdarzyła, to może ona mieć korzystny wpływ na warszawian Czytaj całość
avatar
fannovaka
14.05.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jak spierniczy tego Garossa to trzeba wykopac nowego trenera jak najszybciej bo z tego nic dobrego nie jest i nie bedzie 
Zgłoś nielegalne treści