Jasmine Paolini z pewnością liczyła na udany występ w turnieju rangi WTA 1000 w Rzymie, rozgrywanym w jej ojczyźnie. Włoszka powtórzyła swój najlepszy wynik w tym sezonie, osiągnięty w Miami, docierając do półfinału.
W czwartek (15 maja) 5. tenisistka światowego rankingu WTA przebiła występ w Stanach Zjednoczonych. Paolini zameldowała się bowiem w finale imprezy rozgrywanej we Włoszech po tym, jak ograła Amerykankę Peyton Stearns 7:5, 6:1.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Poznajesz? Miss mundialu wszystkich zaskoczyła
Stearns udanie rozpoczęła ten pojedynek, notując przełamanie w drugim gemie, by następnie po utrzymaniu podania prowadzić 3:0. Miała jednak czego żałować, bo w czwartym nie wykorzystała dwóch break pointów.
To mogło się zemścić, bo chwilę później Paolini stanęła przed szansą na odrobienie straty, lecz nie wykorzystała swoich okazji. Lepiej zaprezentowała się jednak w siódmym gemie, kiedy to zanotowała przełamanie na 3:4.
Jednak Włoszka nie utrzymała podania i przez to przegrywała 3:5. Następnie potrzebowała przełamania, by pozostać w grze i zdołała tego dokonać. Mimo że nie wykorzystała pierwszego break pointa, a później musiała bronić piłki setowej, doprowadziła do stanu 4:5.
W dziesiątym gemie Amerykanka wypracowała kolejnego setbola, ale ponownie była nieskuteczna. Paolini utrzymała podanie (5:5), by chwilę później zanotować przełamanie (6:5), a następnie zakończyć partię triumfem 7:5.
II set nie dostarczył już emocji, ponieważ okazał się jednostronny. Stearns na dzień dobry utrzymała serwis, lecz później została kompletnie rozbita.
Wystarczy powiedzieć, że Włoszka od tego momentu wygrała sześć gemów z rzędu. W momencie, gdy prowadziła 5:1, rywalka miała jedyną szansę na odrobienie części strat, ale jej nie wykorzystała. Tym samym przegrała partię 1:6, a zarazem cały mecz.
Paolini osiągnęła finał imprezy rozgrywanej na własnej ziemi. O tytuł powalczy z Amerykanką Coco Gauff lub Chinką Qinwen Zheng. Jeżeli odniesie końcowy triumf, to w rankingu przeskoczy Igę Świątek i stanie się 4. rakietą świata.
Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
WTA 1000, kort ziemny, pula nagród 6,009 mln euro
czwartek, 15 maja
półfinał gry pojedynczej:
Jasmine Paolini (Włochy, 6) - Peyton Stearns (USA) 7:5, 6:1
Jak nie w Rzymie, to w Paryżu. Przecież Polka nie obroni 2000 pkt za RG.