W niedzielę (18 maja) Magdalena Fręch miała zainaugurować zmagania w turnieju rangi WTA 500 w Strasburgu. Jednak jej przeciwniczka, Brazylijka Beatriz Haddad Maia, wycofała się z rywalizacji.
Wobec tego jasne stało się, że Polka zagra z kwalifikantką. Stąd też musi poczekać na swój mecz do poniedziałku, ponieważ dopiero w niedzielę zakończyły się spotkania jej potencjalnych rywalek. Ostatecznie Fręch zmierzy się z Anną Blinkową, która pokonała Elsę Jacquemot 6:1, 6:3.
Rosjanka była faworytką tego pojedynku. Wszystko z uwagi na to, że zajmuje wyższe miejsce w światowym rankingu WTA, dzięki czemu w kwalifikacjach do imprezy we Francji została rozstawiona z "czwórką".
W premierowej odsłonie Blinkowa rozbiła Francuzkę 6:1. W II partii Jacquemot postawiła się bardziej, lecz i tak niewiele wskórała, przegrywając 3:6.
Na ten moment wiadomo, że spotkanie Fręch z Rosjanką odbędzie się w poniedziałek. Nieznana jest natomiast godzina tego pojedynku, którą poznamy po tym, jak organizatorzy opublikują plan gier.
finał kwalifikacji gry pojedynczej:
Anna Blinkowa (4) - Elsa Jacquemot (Francja) 6:1, 6:3
ZOBACZ WIDEO: Anita Włodarczyk zaskoczyła internautów. Takiego ćwiczenia nie widzieli