Iga Świątek już w wywiadzie z WP SportoweFakty potwierdziła, że weźmie udział w wyborach prezydenckich. - W Rzymie. Dostałam powiadomienie, że mogę zagłosować tutaj i jest dla mnie oczywiste, że to zrobię! - odpowiedziała na pytanie o to, gdzie będzie 18 maja.
Ostatecznie jednak nasza tenisistka była zmuszona zmienić plany. Wszystko z uwagi na to, że w turnieju rangi WTA 1000 w Rzymie odpadła już w trzeciej rundzie i dość szybko opuściła stolicę Włoch.
Polka przeniosła się wówczas do Paryża, by rozpocząć przygotowania do wielkoszlemowego Rolanda Garrosa, gdzie będzie bronić tytułu. To właśnie w stolicy Francji wybrała się do lokalu wyborczego, aby oddać swój głos w wyborach prezydenckich.
Skomentowała to króciutko, za pomocą wymownego hashtagu.
"#ważne" - napisała Świątek w relacji na Instagramie, na której możemy zobaczyć ją w momencie wrzucania kartki do urny.
Pierwszą turę wyborów prezydenckich w naszym kraju zaplanowano na niedzielę, 18 maja. Jeżeli żaden z 13 kandydatów nie uzyska bezwzględnej większości, dwa tygodnie później, 1 czerwca, zostanie przeprowadzona druga - z udziałem kandydatów, którzy uzyskali w pierwszej turze największe poparcie.
ZOBACZ WIDEO: Anita Włodarczyk zaskoczyła internautów. Takiego ćwiczenia nie widzieli