Na tydzień przed rozpoczęciem wielkoszlemowego Roland Garros, część tenisistek jeszcze nie kumuluje energii, a wybrała się na południowy-wschód Francji do Strasburga. W poniedziałek została dokończona pierwsza runda, a jedną z tenisistek, która awansowała do najlepszej szesnastki, była Danielle Collins.
W nierównym meczu Amerykanek mocniejsza okazała się niedawna pogromczyni Igi Świątek. Danielle Collins zwyciężyła w pierwszym secie zdecydowanie 6:1, po czym w drugim Sofia Kenin odgryzła się taką samą wygraną. Wszystko decydowało się w trzeciej partii, w której ponownie mocniejsza była Danielle Collins. I to wyraźnie 6:2. Jej przeciwniczką w drugiej rundzie będzie Emma Raducanu.
Brytyjka potrzebowała niewiele czasu do wyeliminowania Darii Kasatkiny. Emma Raducanu poradziła sobie z rozstawioną z numerem szóstym zawodniczką w godzinę i 20 minut. Wynik 6:1, 6:2 nie pozostawiał złudzeń Darii Kasatkinie.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
W drabince nie ma już jednej z Francuzek, ponieważ Alize Cornet była słabsza niż Marie Bouzkova. Dobrze zapowiadało się starcie Beatriz Haddad Maii z Clarą Tauson, a awansowała Brazylijka mimo porażki w pierwszym secie. Haddad Maia rozstrzygała pozostałe partie dwoma gemami przewagi.
I runda gry pojedynczej:
Danielle Collins (USA) - Sofia Kenin (USA) 6:1, 1:6, 6:2
Emma Raducanu (Wielka Brytania) - Daria Kasatkina (Australia, 6) 6:1, 6:3
Marie Bouzkova (Czechy, LL) - Alize Cornet (Francja) 6:2, 6:1
Ashlyn Krueger (USA) - McCartney Kessler (USA, Q) 6:4, 7:5
Beatriz Haddad Maia (Brazylia, 9) - Clara Tauson (Dania) 3:6, 6:4, 7:5
Xinyu Wang (Chiny) - Eva Lys (Niemcy, 8) 6:4, 7:5
Anna Kalinska - Caroline Dolehide (USA, Q) 6:2, 4:6, 6:3