Magda Linette nie była faworytką. Trafiła w drabince na Jelenę Rybakiną po wyeliminowaniu Barbory Krejcikovej i Rebecci Sramkovej. W przeszłości Polka poniosła już dwie porażki z urodzoną w Moskwie reprezentantką Kazachstanu.
Była zwyciężczyni Wimbledonu rozpoczęła mecz w ryzykowny sposób. W pierwszym gemie końcowo opłaciło się to, choć musiała bronić dwie piłki na przełamanie Magdy Linette. Podobna sytuacja była w drugim gemie, w którym wybroniła się Polka po dwóch break pointach.
Przełamań nie było również w kolejnych gemach. Mocniej naciskała Jelena Rybakina, ale Magda Linette potrafiła uratować się dobrymi serwisami. Po gemie na 4:4 Polka prowadziła w asach 5-2. Zrobiło się 6:5 dla zawodniczki z Kazachstanu i w tym momencie, w końcowym gemie na 7:5, wykorzystała ona ostatnią szansę na odebranie podania Magdzie Linette. Było czego żałować, ponieważ przewaga faworytki była niewielka.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Magda Linette nie rozkojarzyła się i próbowała odpowiedzieć na początku drugiego seta. Walka o półfinał w Strasburgu pozostała wyrównana, a obie tenisistki zwyciężały przy własnym serwisie.
W tej sytuacji napięcie faktycznie rosło, ale brakowało zwrotów akcji. Ten nastąpił w gemie na 5:3 dla Jeleny Rybakiny, w którym doprowadziła do licznych błędów przeciwniczki. Jako że przez cały mecz nie oddała ona serwisu, to dobrym podsumowaniem była wygrana w gemie na 6:3 bez straty ani jednej piłki.
Lepsza tenisistka zagra w następnej rundzie ze zwyciężczynią meczu Beatriz Haddad Maia kontra Emma Navarro.
Ćwierćfinał gry pojedynczej:
Jelena Rybakina (Kazachstan, 4) - Magda Linette (Polska) 7:5, 6:3