W ostatnim czasie Caroline Garcia przeżywała bardzo trudne chwile. Jesienią 2024 roku zdecydowała się przedwcześnie zakończyć sezon. W opublikowanym wówczas wpisie w mediach społecznościowych stwierdziła, że czuje się wypalona pod względem mentalnym. Choć we wcześniejszych latach odnosiła sukcesy w tourze, to uznała, że potrzebuje odpoczynku.
Garcia powróciła do rywalizacji na początku 2025 roku, ale nie odzyskała dawnego blasku. Była czwarta rakieta świata nie była w stanie wygrać dwóch pojedynków w jednym turnieju. W Indian Wells i Miami jej pogromczynią okazała się Iga Świątek.
ZOBACZ WIDEO: Anita Włodarczyk zaskoczyła internautów. Takiego ćwiczenia nie widzieli
Jeśli chodzi o rywalizację Świątek z Garcią, to panie spotkały się ze sobą siedmiokrotnie na zawodowych kortach. Polka wygrała sześć z tych pojedynków. W swoim najlepszym sezonie 2022 Francuzka pokonała naszą reprezentantkę w Warszawie. Potem Iga była górą w fazie grupowej prestiżowego turnieju WTA Finals 2022, w którym ostatecznie triumfowała Caroline. To największy w karierze sukces reprezentantki Trójkolorowych.
Ostatnie turnieje Francuzka opuściła, bo leczyła kontuzję pleców (więcej tutaj). Jej celem stał się powrót do rywalizacji na wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2025. Na dwa dni przed początkiem rywalizacji w Paryżu aktualna 145. tenisistka świata przekazała, że zamierza pożegnać się z kobiecym tourem.
"Drogi tenisie. Czas się pożegnać. Po 15 latach rywalizacji na najwyższym poziomie i ponad 25 latach życia podporządkowanego niemal każdej sekundzie na tenisie, czuję, że jestem gotowa rozpocząć nowy rozdział" - napisała Garcia na platformie X.
"Moja tenisowa droga nie zawsze była łatwa. Od pierwszych dni tenis był dla mnie czymś znacznie więcej niż tylko wygrywaniem czy przegrywaniem. To była miłość albo nienawiść. Radość albo złość. Mimo to jestem głęboko wdzięczna za tę podróż - za wszystko, co tenis mi dał, i za to, jak bardzo pomógł mi stać się silną, pełną pasji i pracowitą kobietą" - dodała Francuzka.
"Ale teraz nadszedł czas na coś innego. Tego potrzebuje moje ciało i moje osobiste cele. To jednak jeszcze nie koniec - jeszcze nie teraz. Przede mną kilka ostatnich turniejów. Pierwszy z nich to domowy turniej, Roland Garros. Będzie to mój 14. start z rzędu. I ostatni" - nakreśliła swoje plany Garcia.
"Dlatego do całej mojej tenisowej rodziny, która będzie wtedy obecna - spotkajmy się raz jeszcze, by śnić i walczyć razem. W najbliższych dniach przyjdzie czas, by opowiedzieć więcej o tym, co dalej. Ale teraz chcę się skupić na tym, by przeżyć te ostatnie tygodnie jako zawodowa tenisistka w pełni. Dziękuję wam za wsparcie. Do zobaczenia na korcie" - dodała.
W I rundzie Rolanda Garrosa 2025 Garcia wylosowała Amerykankę Bernardę Perę.