W listopadzie ubiegłego roku Rafael Nadal oficjalnie zakończył sportową karierę. Zwycięzca 22 turniejów wielkoszlemowych swój ostatni mecz rozegrał w ćwierćfinale reprezentacyjnego Pucharu Davisa. Hiszpan był prawdziwą ikoną Rolanda Garrosa - wygrywał na tych kortach aż 14-krotnie. Nic dziwnego, że władze turnieju zdecydowały się zorganizować dla niego ceremonię pożegnania, która nie doszła do skutku w poprzednim sezonie.
Uroczystość poświęcona Nadalowi ma odbyć się w niedzielę, na korcie centralnym Philippe-Chatriera, po zakończeniu trzech meczów sesji dziennej. Uhonorowani mają też zostać mistrzyni z 2000 roku Francuzka Mary Pierce oraz jej rodak Richard Gasquet, który zapowiedział już, że po tegorocznym Rolandzie Garrosie zakończy karierę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to był gol! Można oglądać i oglądać
Temat pożegnania wybitnego tenisisty z paryskimi kortami pojawił się również na piątkowej konferencji prasowej Igi Świątek. Polka w trakcie swojej kariery wielokrotnie podkreślała, że Nadal jest jej idolem. W piątek zadeklarowała, że zamierza wziąć udział w poświęconej mu uroczystości.
– Naprawdę chcę to obejrzeć. Zobaczę, jak wygląda plan gier na poniedziałek. Na pewno będę płakać, więc musimy mądrze to rozegrać. Bardzo chciałabym tam być. Powinniśmy się wszyscy spotkać i uczcić Rafę i to, co zrobił dla naszego sportu. Jaką inspiracją był i nadal jest. To wiele dla mnie znaczy. Więc chciałabym tam być. Zobaczymy, jaki będzie harmonogram – mówiła.
Dodajmy, że Świątek w pierwszej rundzie French Open zmierzy się ze Słowaczką Rebeccą Sramkovą, aktualnie 41. zawodniczką rankingu WTA. Komentator Eurosportu Dawid Żbik przekazał, że tenisistki wyjdą na kort w poniedziałek. Organizatorzy nie podali jeszcze dokładnej godziny tego meczu.