Iga Świątek, poszukująca kolejnego tytułu na kortach Rolanda Garrosa, ma świadomość, że statystyki za nią nie przemawiają. Po raz pierwszy od 2021 roku nie jest najwyżej rozstawioną zawodniczką, co oznacza, że już w ćwierćfinale może spotkać jedną z czterech najlepszych tenisistek.
W jej drabince znajdują się takie zawodniczki jak Jelena Rybakina, Belinda Bencić i Jelena Ostapenko. W drugiej rundzie może zmierzyć się z Emmą Raducanu, w trzeciej z Martą Kostiuk, a w czwartej z Rybakiną lub Ostapenko.
ZOBACZ WIDEO: Anita Włodarczyk zaskoczyła internautów. Takiego ćwiczenia nie widzieli
Andy Roddick, analizując losowanie, przyznał, że jest ono wyjątkowo trudne dla Świątek, ale wierzy, że Polka dotrze do półfinałów. Były amerykański tenisista podzielił się odczuciami na swoim kanale youtube'owym.
- To brutalne losowanie. Co dziwne, czasami świadomość trudnego losowania mobilizuje zawodnika. Będzie więc musiała być przygotowana od samego początku turnieju - powiedział Roddick.
Świątek dąży do zdobycia piątego tytułu na French Open, co umieściłoby ją na trzecim miejscu w historii WTA w erze Open, za Steffi Graf i Chris Evert. Chce także zostać pierwszą kobietą, która wygra turniej Rolanda Garros cztery razy z rzędu.
JAZDA IGA