Novak Djoković nigdy w Rolandzie Garrosie nie przegrał z francuskim tenisistą. W czwartek Serb 12. raz w karierze na paryskiej mączce zmierzył się z reprezentantem gospodarzy i poprawił swój imponujący bilans. W pojedynku II rundy pokonał 6:3, 6:2, 7:6(1) nieszablonowo grającego, ale mającego problemy z regularnością Corentina Mouteta.
Rozstawiony z numerem szóstym Djoković w czwartkowe popołudnie rywalizował nie tylko z Moutetem, ale i publicznością, która gorąco wspierała swojego zawodnika, oraz własnym zdrowiem, bo w trakcie meczu poprosił o interwencję medyczną z powodu problemów ze stopą. Serb, trzykrotny mistrz Rolanda Garrosa, przezwyciężył jednak wszystkie problemy i po 185 minutach gry zameldował się w III rundzie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to był gol! Można oglądać i oglądać
- Musiałem być przygotowany na właśnie taki mecz. To była świetna walka, zwłaszcza w trzeciej partii, w której obroniłem setbola. Zagrałem dobrze i zachowywałem spokój, co było ważne - powiedział 24-krotny triumfator imprez Wielkiego Szlema, który zapisał na swoim koncie pięć asów, pięć przełamań i 44 zagrania kończące.
O ogromnym pechu może mówić Ugo Humbert. Oznaczony numerem 22. Francuz, który przed startem Rolanda Garrosa zmagał się z urazem prawej dłoni, podczas spotkania z Jacobem Fearnleyem doznał kontuzji łydki i w drugim secie musiał skreczować. W takich okolicznościach Fearnley awansował do III rundy, gdzie w brytyjskim meczu zmierzy się z Cameronem Norrie'em. 29-latek z Londynu bez straty partii ograł Federico Agustina Gomeza, "szczęśliwego przegranego" z kwalifikacji.
Joao Fonseca, pogromca z I rundy Huberta Hurkacza, nie zwalnia tempa. 18-letni Brazylijczyk zaserwował dziewięć asów, zagrał 34 uderzenia wygrywające, wykorzystał pięć z 13 piłek na przełamanie i w 174 minuty pokonał 7:6(4), 7:6(4), 6:4 Pierre'a-Huguesa Herberta, posiadacza dzikiej karty.
Rozstawiony z numerem 17. Andriej Rublow zaserwował aż 17 asów, przy własnym podaniu zdobył 75 ze 101 rozegranych punktów i wygrał 7:6(1), 6:1, 7:6(5) z Adamem Waltonem. W ciekawie zapowiadającym się meczu III rundy moskwianin skonfrontuje się z Arthurem Filsem, turniejową "14".
Oznaczony numerem trzecim Alexander Zverev, ubiegłoroczny finalista Rolanda Garrosa, w 1/16 finału zmierzy się z Flavio Cobollim. Włoch, zeszłotygodniowy czempion imprezy w Hamburgu, w czwartek pokonał rodaka Matteo Arnaldiego i odniósł siódme zwycięstwo z rzędu.
Tallon Griekspoor wygrał 7:5, 7:6(3), 1:6, 6:3 z Gabrielem Diallo i jego kolejnym rywalem będzie Ethan Quinn. Występujący w Paryżu dzięki dzikiej karcie Amerykanin w czwartek wyszedł zwycięsko z pięciosetowej i ponad czterogodzinnej batalii z Aleksandrem Szewczenką, "lucky loserem".
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 56,352 mln euro
czwartek, 29 maja
II runda gry pojedynczej:
Novak Djoković (Serbia, 6) - Corentin Moutet (Francja) 6:3, 6:2, 7:6(1)
Andriej Rublow (17) - Adam Walton (Australia) 7:6(1), 6:1, 7:6(5)
Jacob Fearnley (Wielka Brytania) - Ugo Humbert (Francja, 22) 6:3, 4:4 i krecz
Flavio Cobolli (Włochy) - Matteo Arnaldi (Włochy) 6:3, 6:3, 6:7(6), 6:1
Tallon Griekspoor (Holandia) - Gabriel Diallo (Kanada) 7:5, 7:6(3), 1:6, 6:3
Joao Fonseca (Brazylia) - Pierre-Hugues Herbert (Francja, WC) 7:6(4), 7:6(4), 6:4
Cameron Norrie (Wielka Brytania) - Federico Agustin Gomez (Argentyna, LL) 7:6(7), 6:2, 6:1
Ethan Quinn (USA, Q) - Aleksander Szewczenko (Kazachstan, LL) 6:4, 4:6, 6:7(5), 7:6(3), 7:5