Iga Świątek rozegrała w niedzielę czwarty mecz w tegorocznym Roland Garros. Za nią były we wcześniejszych rundach zwycięstwa z Rebeccą Sramkovą, Emmą Raducanu i Jaqueline Cristian.
Na początku Polka miała problem z punktowaniem w meczu z Jeleną Rybakiną. Iga Świątek przegrywała gem za gemem, przez co zamiast próbować odwrócić los pierwszego seta, pozostało jej ratować honor. Dopiero szósty gem na 1:5 był pierwszym, wygranym przez Igę Świątek. Niebawem partia zakończyła się wynikiem 6:1 dla Jeleny Rybakiny.
Urodzona w Rosji reprezentantka Kazachstanu prowadziła jeszcze 2:0 w drugim secie, ale Iga Świątek potrafiła odwrócić los meczu. Emocjonujące starcie potrwało przez trzy partie i Polka postawiła na swoim.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Polka zarobiła za awans do ćwierćfinału Roland Garros 440 tysięcy euro. To w przeliczeniu 1,87 miliona złotych. Wypłata jest coraz bardziej imponująca, a dodatkowo Iga Świątek pozostaje kandydatką do zdobycia nagrody głównej. Na zwyciężczynię turnieju czeka 2,550,000 euro.