Ukrainka mówi wprost o meczu ze Świątek. Ujęła to w czterech zdaniach

Getty Images / Ian MacNicol/Robert Prange / Na zdjęciu: Elina Switolina i Iga Świątek
Getty Images / Ian MacNicol/Robert Prange / Na zdjęciu: Elina Switolina i Iga Świątek

Elina Switolina przygotowuje się do ćwierćfinału Rolanda Garrosa, w którym zmierzy się z Igą Świątek. Ukrainka na konferencji prasowej podzieliła się swoimi odczuciami przed tym meczem.

Elina Switolina awans do ćwierćfinału Rolanda Garrosa wywalczyła po zaciętym meczu z rozstawioną z "czwórką" Włoszką Jasmine Paolini. Ukrainka, mimo początkowych trudności, odwróciła losy tego spotkania, wygrywając 4:6, 7:6(6), 6:1. 30-latka tym samym już piąty raz w karierze awansowała do najlepszej "ósemki" zmagań na paryskich kortach.

Switolina w tym roku na kortach ziemnych wygrała 16 meczów, a w pierwszym występie zdobyła tytuł we francuskim Rouen. Poniosła tylko dwie porażki, co pokazuje, że jest w bardzo dobrej dyspozycji. W ćwierćfinale rywalką doświadczonej Ukrainki będzie Iga Świątek, która po równie emocjonującym spotkaniu 4. rundy pokonała w trzech setach Jelenę Rybakinę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Partnerka Dybali skradła show. Co za kreacja!

30-latka podczas konferencji prasowej, nie znając jeszcze swojej rywalki, odniosła się do kolejnego meczu. - Nie powiedziałabym, że to będzie punkt zwrotny dla mnie w tym turnieju, bo w stawce jest jeszcze wiele silnych zawodniczek. Z Jeleną i Igą grałam wiele razy, więc wiem, czego się spodziewać. Mają różne style gry. W poniedziałek popracujemy nad pewnymi sprawami taktycznymi - powiedziała zawodniczka.

Świątek i Switolina zmierzyły się już czterokrotnie. Lepszym bilansem może pochwalić się Polka, która wygrała trzy z tych pojedynków, w tym tegoroczne spotkanie w 4. rundzie zmagań w Miami.

Ukrainka jedyne zwycięstwo odniosła w ćwierćfinale Wimbledonu w 2023 roku. 30-latka otrzymała wówczas "dziką kartę" po powrocie z przerwy macierzyńskiej i wygrała z ówczesną liderką rankingu WTA 7:5, 6:7(5), 6:2.

Wszystkie mecze tych zawodniczek były wyrównane i dostarczały mnóstwo emocji. Podobnego scenariusza należy się spodziewać w ćwierćfinale Rolanda Garrosa. Świątek i Switolina o miejsce w najlepszej "czwórce" paryskiej imprezy powalczą we wtorek 3 czerwca. Na kort centralny Philippe'a Chatriera wyjdą około godziny 12:30-13:00.

Komentarze (10)
avatar
Pokuśnik
3.06.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Konfabulacja red. 
avatar
steffen
3.06.2025
Zgłoś do moderacji
8
1
Odpowiedz
...mówi wprost o meczu ze Świątek... Jak zwykle kłamiesz, redaktorku, bo mówiła ogólnie o następnym meczu, nie wiedząc jeszcze z kim zagra. Ale klikbajt musi być... 
avatar
Dendrolog
2.06.2025
Zgłoś do moderacji
9
9
Odpowiedz
Niedobrze, Iga cierpi na ukąszenie ukraińskie, nawet Daria Trenerka Roku 2020 nie jest w stanie jej pomóc. Widzi czerwona-czarną flagę i jej kolana miękną. 
avatar
TreserKlonów
2.06.2025
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Iga zleje ci tyłek ;) 
avatar
Tennyson
2.06.2025
Zgłoś do moderacji
13
6
Odpowiedz
Mecz z Wimbledonu 2023 nie był wyrównany, tylko wypuszczony z rąk Igi. Mogło być spokojnie jakieś 6:3, 6:4, gdyby się Iga nie postanowiła pobawić w Podaj rękę Ukrainie, wiedząc, że Elina niedłu Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści