Piotr Matuszewski i Daniel Cukierman awansowali do piątkowego półfinału przez trzysetowe mecze z Milosem Karolem i Davidem Pichlerem, a także Anirudhem Chandrasekarem i Ramkumarem Ramanathanem.
Przed polsko-izraelskim deblem otworzyła się szansa na awans do finału, a na drodze do niego stanęli na korcie ziemnym rozstawieni z numerem drugim Petr Nouza i Patrik Rikl. Czeski duet jest faworytem gospodarzy do zwycięstwa w Challengerze.
Petr Nouza i Patrik Rikl stanęli w półfinale na wysokości zadania i poradzili sobie w roli faworytów. Mecz z Piotrem Matuszewskim oraz Danielem Cukiermanem zakończył się po godzinie i pięciu minutach, a w obu setach padł wynik 6:3. Teoretycznie w drugiej partii pojawiła się szansa na przedłużenie meczu, ale problem Polaka polegał na tym, że od stanu 3:1 przegrał w pięciu kolejnych gemach.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
O drugie miejsce w finale zagrają Lukas Pokorny i Dalibor Svrcina z Denisem Mołczanowem i Witalijem Saczką.
Półfinał gry podwójnej:
Petr Nouza (Czechy, 2) / Patrik Rikl (Czechy, 2) - Daniel Cukierman (Izrael) / Piotr Matuszewski (Polska) 6:3, 6:3
Czy Piotr Matuszewski i Daniel Cukierman są dobrze dobranym deblem? 
