Turniej Enea Poznań Open 2025 wystartuje 15 czerwca i potrwa do 21 czerwca. Na kortach Parku Tenisowego Olimpia zagra m.in. Pablo Carreno, były 10. tenisista świata i brązowy medalista igrzysk w Tokio. Tytułu będzie bronił Maks Kaśnikowski. Turniej po raz trzydziesty odbędzie się w stolicy Wielkopolski.
- To był pierwszy turniej w Polsce, w którym można było zdobyć punkty ATP. Cieszę się, że zostałem twórcą wydarzenia, które dziś jest marką i cenionym challengerem - przyznał Wojciech Fibak.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niezwykłe sceny w USA. Jak ona to wygrała?!
Turniej rozwija się dzięki wsparciu Enei, która zapewnia nie tylko finansowanie, ale też rozbudowany program społeczny i edukacyjny. - Enea Poznań Open to dla nas coś więcej niż turniej. Łączymy sport z edukacją, odpowiedzialnością społeczną i wsparciem młodych talentów - mówi Grzegorz Kinelski, prezes Enea S.A.
Wydarzeniom sportowym towarzyszyć będzie m.in. kino plenerowe, strefa równowagi mentalnej, a także akcja "Z klasą na korty", w której udział weźmie ponad 800 dzieci. Organizatorzy przygotowali też panele dyskusyjne o zdrowiu psychicznym sportowców z udziałem olimpijek i ekspertów.
- Miasto Poznań od wielu lat wspiera turniej. Grali tu tacy jak Safin, Kafielnikow, Ferrero. Wśród nich był także Hubert Hurkacz. Zapraszam kibiców - znów zobaczymy przyszłych liderów ATP - podkreśla Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta miasta.
Organizatorzy Enea Poznań Open 2025, zgodnie z tradycją wspierania polskiego tenisa, przyznali dzikie karty do turnieju głównego dwóm zawodnikom: Danielowi Michalskiemu oraz utalentowanemu 18-letniemu Tomaszowi Berkiecie. Obaj dostaną szansę zaprezentowania się przed poznańską publicznością w głównym drabince.
Nowością była rozegrana w maju faza preeliminacyjna, do której zgłosiło się ponad 40 polskich tenisistów. Ostatecznie zagrało ośmiu wybranych, a stawką był udział w turniejowych eliminacjach. Po decyzji dyrektora turnieju szansę gry otrzymali zarówno zwycięzca zmagań Jasza Szajrych, jak i finalista Alan Bojarski. Obaj wystąpią w niedzielnych kwalifikacjach.
Dzikie karty trafiły także do zawodników odnoszących sukcesy na arenie międzynarodowej. Alan Ważny i Oskari Paldanius, którzy niedawno wygrali juniorski turniej gry podwójnej na Roland Garros, otrzymali zaproszenie do udziału w turnieju deblowym. Dodatkowo Ważny zagra również w eliminacjach gry pojedynczej.
Na liście beneficjentów znalazła się także polska para deblowa Szymon Kielan i Filip Pieczonka, która ostatnio pokazała się z dobrej strony w imprezach rangi ITF World Tennis Tour.
- To dla nas wielka radość, kiedy uczestnicy Enea Poznań Open w kolejnych miesiącach pną się w górę rankingu ATP. Każdego roku, przyznając dzikie karty, dajemy też szansę reprezentantom Polski. Wspieramy w ten sposób rozwój polskiego tenisa - powiedział Krzysztof Jordan, dyrektor Enea Poznań Open.