Wimbledon to trzeci turniej wielkoszlemowy w tenisowym kalendarzu. Zmagania na londyńskiej trawie cieszą się ogromnym prestiżem. W tym sezonie turniej będzie wyjątkowy również pod względem rekordowych nagród.
Wimbledon w 2025 roku zaoferuje największą w historii pulę nagród. Całkowita kwota przeznaczona dla zawodników wzrośnie z 50 milionów do 53,5 miliona funtów (ponad 268 mln złotych), co stanowi znaczący, siedmioprocentowy wzrost względem ubiegłego sezonu. Decyzja ta jest kontynuacją trendu zrównywania nagród dla tenisistów i tenisistek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niezwykłe sceny w USA. Jak ona to wygrała?!
Triumfatorzy zmagań singlowych wzbogacą się o 3 miliony funtów (ponad 15 mln złotych). Ubiegłoroczni triumfatorzy, czyli Czeszka Barbora Krejcikova i Hiszpan Carlos Alcaraz, otrzymali dla porównania 2,7 mln funtów, czyli o 11,1 proc. mniej. Były lider rankingu ATP niedawno sięgnął po tytuł na kortach Rolanda Garrosa, pokonując Jannika Sinnera.
Pewnych udziału w Wimbledonie jest pięcioro reprezentantów Polski. W Londynie zobaczymy m.in. Igę Świątek. Jeżeli była liderka rankingu WTA powtórzyłaby osiągnięcie z 2018 roku, kiedy triumfowała na tych kortach w zmaganiach juniorskich, wywalczyłaby najwyższą nagrodę w karierze.
Do tej pory nasza tenisistka najwięcej zarobiła za wygraną w WTA Finals w Cancun w 2023 roku. Wówczas na jej konto wpłynęły 3 mln dolarów, co - biorąc pod uwagę ówczesny kurs - dawało ponad 13 mln zł.
Wzrost nagród dotyczy także pozostałych etapów rywalizacji. Finaliści w grze pojedynczej otrzymają imponujące 1,52 mln funtów. Nawet tenisiści, którzy odpadną w pierwszej rundzie głównej drabinki, nie wyjadą z pustymi rękami, inkasując 66 tys. funtów - to o 6 tysięcy więcej niż podczas poprzedniej edycji.
Dla porównania, w 2015 roku Novak Djokovic i Serena Williams, jako zwycięzcy singla, otrzymali po 1,88 mln funtów.
Podwyżki nagród zbiegają się z ogłoszoną w ubiegłym roku nową polityką cenową biletów, która wprowadziła rekordowe stawki na finały. Miejsca podzielono na trzy kategorie: najtańsze, w sześciu tylnych rzędach, kosztują 240 funtów. Sześć rzędów przed nimi to wydatek 295 funtów, a najdroższe wejściówki osiągają cenę 315 funtów.