W środę, 11 czerwca Hubert Hurkacz rozegrał pierwsze w tym sezonie spotkanie na korcie trawiastym. Nasz tenisista zdecydował się wziąć udział w turnieju rangi ATP 250 w Den Bosch.
Polak, mimo problemów zdrowotnych, pokonał Hiszpana Roberto Bautistę 7:6(2), 6:4. - Plecy bolą, ale z pomocą fizjoterapeuty udało się wygrać. Myślę, że jutro będę gotowy do gry - przekazał w pomeczowym wywiadzie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polski piłkarz i siatkarka na urlopie. Co za widoki
Niestety sytuacja nie potoczyła się po jego myśli. W czwartek Hurkacz podjął decyzję o rezygnacji z dalszej rywalizacji we wspomnianym turnieju. WP SportoweFakty skontaktowały się z jego zespołem i otrzymały nowe informacje ws. Polaka.
"Hubert wycofał się z drugiej rundy Libema Open z powodu skurczu pleców, ale zespół już nad tym pracuje. Hubert będzie gotowy na turnieje w Halle i Wimbledonie" - przekazał zespół naszego tenisisty.
Tym samym plany startowe wrocławianina nie uległy zmianie. Wobec tego już w dniach 15-22 czerwca będzie rywalizował w turnieju rangi ATP 500 w Halle, gdzie odniósł końcowy triumf w 2022 roku.
Wspomniana impreza będzie dla Hurkacza przetarciem przed najważniejszym turniejem na kortach trawiastych. Mowa oczywiście o wielkoszlemowym Wimbledonie, który rozpocznie się 30 czerwca i potrwa do 13 lipca.