Daniła Miedwiediewa w piątek czekał sprawdzian returnu. Najwyżej rozstawiony moskwianin w ćwierćfinale turnieju ATP w Den Bosch zmierzył się z potężnie serwującym Reillym Opelką. Amerykanin, "szczęśliwy przegrany" z kwalifikacji umiejętnie korzystał ze swojej największej broni, bo posłał aż 24 asy oraz nie został przełamany, i - co więcej - sprawił sensację. Zwyciężył bowiem 7:6(5), 7:6(5).
- W ostatnich pięciu latach Miedwiediew jest jednym z najlepszych tenisistów świata, więc to dla mnie wspaniałe zwycięstwo. Wprawdzie w trzech końcowych punktach tie breaka popełnił podwójne błędy serwisowe, ale było to spowodowane presją, jaką na niego narzucałem - skomentował 27-latek z Michigan.
ZOBACZ WIDEO: Probierz czy Lewandowski - kto ma rację? Polacy wydali werdykt
Pokonując aktualnie 11. w rankingu ATP Miedwiediewa, Opelka odniósł swoje największe zwycięstwo na trawie i awansował do pierwszego w karierze półfinału imprezy na tej nawierzchni. Jego kolejnym rywalem będzie Zizou Bergs. Belg, także po dwóch tie brekach, pokonał kwalifikanta Marka Lajala.
Odpadł również inny gwiazdor z Moskwy, Karen Chaczanow. 29-latek, turniejowa "trójka" w Libema Open, dwukrotnie został przełamany i przegrał 6:7(6), 4:6 Gabrielem Diallo, ulegając Kanadyjczykowi pierwszy raz w ich czwartej konfrontacji.
W debiutanckim półfinale zawodów na trawie Diallo zmierzy się z Ugo Humbertem. Rozstawiony z numerem drugim Francuz bez straty seta i podania uporał się z oznaczonym "siódemką" Nuno Borgesem.
Libema Open, Den Bosch (Holandia)
ATP 250, kort trawiasty, pula nagród 706,8 tys. euro
piątek, 13 czerwca
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Ugo Humbert (Francja, 2) - Nuno Borges (Portugalia, 7) 6:1, 6:4
Reilly Opelka (USA, LL) - Danił Miedwiediew (1) 7:6(5), 7:6(5)
Gabriel Diallo (Kanada) - Karen Chaczanow (3) 7:6(6), 6:4
Zizou Bergs (Belgia) - Mark Lajal (Estonia) 7:6(2), 7:6(4)