Polka wydała werdykt ws. Sabalenki. "Nie znoszę"

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka

W wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego", Katarzyna Nowak poruszyła kluczowe kwestie dotyczące Igi Świątek, zwłaszcza po jej niedawnym półfinale Rolanda Garrosa przeciwko Arynie Sabalence oraz w kontekście nadchodzącego Wimbledonu.

Katarzyna Nowak, była polska tenisistka w latach 80. i 90. ubiegłego wieku, pozytywnie ocenia występ Iga Świątek w Rolandzie Garrosie 2025, pomimo porażki z Aryną Sabalenką (6:7, 6:4, 0:6) w półfinale turnieju Wielkiego Szlema w Paryżu.

Nowak w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" podkreśliła, że tegoroczny Roland Garros pokazał siłę Świątek i jej zdolności do walki z wewnętrznymi przeciwnościami.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polski piłkarz i siatkarka na urlopie. Co za widoki

Zdaniem ekspertki, o przegranym półfinale przez Polkę zdecydowała forma dnia i kibice nie powinni się martwić o kolejne starty.

Nowak dodała, że nie jest fanką tenisa prezentowanego przez Sabalenkę. - Ja za jej tenisem nie przepadam. Tego stękania nie znoszę, nie da się go już słuchać, ale jedno Białorusince trzeba oddać - jest zawodniczką niesłychanie waleczną. Nigdy nie rezygnuje, nawet gdy nie idzie. Próbuje, szuka, stara się zaczepić do ostatniego gema - oceniła dla "PS".

Najlepsi tenisiści świata wkrótce rozpoczną rywalizacją w kolejnym turnieju wielkoszlemowym - na trawiastych kortach Wimbledonu (w dniach 30 czerwca - 13 lipca).

Świątek nie będzie główną faworytką do zwycięstwa w Londynie, ale Nowak jest optymistką.

- Na trawie nie było do tej pory wielkich sukcesów, ale teraz wszystko może wyglądać inaczej. W poprzednich latach mieliśmy u Igi zwycięskie turnieje w Paryżu, wysiłek do końca, obowiązki w roli zwyciężczyni. To zabierało czas, którego potem przy regeneracji i odpoczynku brakowało przed startem w Londynie. Teraz jest go więcej, przygotowania można przeprowadzić inaczej. Kto wie, czy nieco słabszy występ w Paryżu, nie spowoduje ogromnej zmiany na plus w następnych startach - podsumowała 56-letni Nowak.

Komentarze (7)
avatar
Shining
15.06.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A ta Nowak to zna tenis głównie z odpadania w pierwszych turach 45 lat temu. 
avatar
Zgryz
14.06.2025
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
''Stękanie , wycie'' , przecież ten krzyk istnieje w wielu dyscyplinach i zwiększa szczytową moc siłową, a jak Jadzia krzyczy na publiczność czy kłóci się z sędziami to Nowakowej nie przeszkadz Czytaj całość
avatar
Ksawery Darnowski
14.06.2025
Zgłoś do moderacji
8
5
Odpowiedz
Katarzyna Nowak twierdzi, że o przegranym półfinale przez Świątek w Paryżu zadecydowała forma dnia.
Tylko że ona nie wygrała w tym roku żadnego półfinału w żadnym turnieju, a w niektórych przeg
Czytaj całość
avatar
TreserK...
13.06.2025
Zgłoś do moderacji
13
5
Odpowiedz
Wszyscy Polacy nie znoszą jej tenisa bo leje Igę co turniej. 
Zgłoś nielegalne treści