Oznaczony numerem drugim Ugo Humbert był jednym rozstawionym tenisistą, który dotarł do 1/2 finału turnieju ATP w Den Bosch. W tej fazie jednak podzielił los pozostałych faworytów i poniósł niespodziewaną porażkę. Po godzinie i 44 minutach rywalizacji przegrał 3:6, 6:7(4) z Gabrielem Diallo.
23-letni Diallo, który w sobotę ani razu nie został przełamany, a sam wykorzystał jednego z pięciu break pointów, awansował do drugiego w karierze finału w głównym cyklu. W poprzednim, w 2024 roku w Ałmatach, Kanadyjczyk uległ Karenowi Chaczanowowi.
ZOBACZ WIDEO: Probierz czy Lewandowski - kto ma rację? Polacy wydali werdykt
W półfinale zakończyła się przygoda z Libema Open 2024 również Reilly'ego Opelki. Amerykanin wszedł do drabinki jako "szczęśliwy przegrany" z kwalifikacji, następnie pokonał m.in. najwyżej rozstawionego Daniła Miedwiediewa, lecz w sobotę nie funkcjonowała jego największa broń - serwis. W efekcie zdobył ledwie pięć gemów w pojedynku z Zizou Bergsem.
- Piłka była dziś dla mnie wielka niczym balon. Dlatego dobrze radziłem sobie z jego serwisowym bombami i skutecznie returnowałem - powiedział 26-letni Belg, który wystąpi w swoim drugim finale na poziomie ATP Tour po tym, jak w styczniu w Auckland nie sprostał Gaelowi Monfilsowi.
Niedzielny finał (początek nie przed godz. 14:30) będzie drugim spotkaniem pomiędzy Diallo a Bergsem w cyklu ATP Tour. 24 kwietnia w Madrycie Kanadyjczyk wygrał 6:1, 6:2.
Libema Open, Den Bosch (Holandia)
ATP 250, kort trawiasty, pula nagród 706,8 tys. euro
sobota, 14 czerwca
półfinał gry pojedynczej:
Gabriel Diallo (Kanada) - Ugo Humbert (Francja, 2) 6:3, 7:6(4)
Zizou Bergs (Belgia) - Reilly Opelka (USA, LL) 6:1, 6:4